Ken Loach

Jeden z najbardziej znanych reżyserów brytyjskich, reprezentujący tzw. nurt społeczny współczesnego kina.

Obraz

Urodził się 17 czerwca 1936 roku w Nuneaton w Warwickshire w Wielkiej Brytanii. Choć sam wywodził się z zamożnej rodziny i studiował na prestiżowych uczelniach (prawo i sztukę filmową), to cała jego twórczość stanowi ukłon w stronę tych najbiedniejszych. Tworzy filmy realistyczne (wręcz naturalistyczne), nie upiększa rzeczywistości. Paradokumentalny styl wyniósł z pracy w telewizji (m.in. BBC), gdzie realizował dokumenty, jak również seriale i programy publicystyczne. Przed debiutem fabularnym, oprócz pracy w TV zajmował się też reżyserią teatralną.

Tworzy filmy raczej niskobudżetowe, zaangażowane społecznie i politycznie, wyraźnie lewicowe. Utożsamiający się z klasą robotniczą twórca jest niezwykle wrażliwy na ludzkie nieszczęście, niesprawiedliwość społeczną. W swoich filmach zatrudnia naturszczyków, a zdjęcia kręci w oryginalnych plenerach i wnętrzach.

Debiutem fabularnym Loacha był film „Czekając na życie” z 1967 roku, adaptacja powieści Nella Dunna. Dwa lata później zrealizował kolejną adaptację, tym razem powieści Barry’ego Hinesa „Kes” (1969, nominacja do BAFTA za reżyserię i scenariusz), opowiadający historię nie rozumianego przez otoczenie chłopca hodującego sokoła. W 1971 roku skupił się na problemie schizofrenii w „Życiu rodzinnym” (nagroda FIPRESCI w Berlinie).

W 1975 roku wyreżyserował miniserial „Dni nadziei” (nominacja do BAFTA), a w 1979 – kostiumowy film „Black Jack” (nagroda FIPRESCI w Cannes), wyjątkowo bez społecznego przesłania.

Lata 80-te to zdecydowanie słabszy okres twórczości reżysera. W 1981 roku otrzymał jedynie Nagrodę Jury Ekumenicznego w Cannes oraz był nominowany do Złotej Palmy za „Spojrzenia i uśmiechy”, a w 1986 roku dostał nagrodę UNICEF w Wenecji za „Ojczyznę”. Przełom i zmiana na lepsze nastąpiła w latach 90-tych.

W „Tajnych aktach” (1990, nominacja do Złotej Palmy, nagroda Jury Ekumenicznego, Nagroda Specjalna Jury w Cannes) poruszył problem konfliktu w Irlandii Północnej. Odniósł sukces dzięki krytykującemu rządy Margaret Thatcher dramatowi społecznemu „Riff-Raff” (1991, nagroda FIPRESCI w Cannes). Rok 1993 to nominacja do Złotej Palmy, BAFTA dla Najlepszego Filmu, a także Nagroda Jury w Cannes za przejmując obraz „Wiatr w oczy”.

W 1994 roku, za oparty na faktach autentycznych obraz zatytułowany „Biedroneczko, biedroneczko” otrzymał Nagrodę Jury Ekumenicznego w Berlinie oraz nominację do Złotego Niedźwiedzia. W historycznej „Ziemi i wolności” (1995, nominacja do BAFTA dla Najlepszego Filmu, Nagroda Jury w Cannes, nominacja do Złotej Palmy, César dla Najlepszego Filmu) zajął się tematem wojny domowej w Hiszpanii, a w „Pieśni Carli (1996, nominacja do BAFTA dla Najlepszego Filmu, nominacja do Złotego Lwa w Wenecji) – problemem nielegalnych emigrantów. Był to pierwszy film wg scenariusza późniejszego stałego współpracownika, Paula Laverty’ego.

Problem alkoholizmu poruszony został w kolejnym, bardzo pesymistycznym obrazie „Jestem Joe” (1998), uhonorowanym BIFA i nominowanym do BAFTA za reżyserię, jak również nominowanym do Złotej Palmy w Cannes. Kolejną nominacją do Grand Prix w Cannes przyniósł mu obraz „Chleb i róże” (2000), zaś telewizyjny film „Nawigatorzy” (2001) przyniósł mu nominację do Złotego Lwa w Wenecji oraz do BAFTA TV.

W 2002 roku wziął udział w nowelowym projekcie „11.09.01”, za który otrzymał – wraz z innymi twórcami nagrodę UNESCO w Wenecji oraz – indywidualnie – Nagrodę za Najlepszy Film Krótkometrażowy. W tym samym roku wyreżyserował też „Słodką szesnastkę” (nominacja do Złotej Palmy w Cannes, Europejska Nagroda FIPRESCI).

Rok 2004 to reżyseria filmu „Czuły pocałunek” (César dla Najlepszego Filmu UE, nagroda Jury Ekumenicznego w Berlinie, nominacja do Złotego Niedźwiedzia) oraz jubileuszowa Nagroda Jury Ekumenicznego w Cannes za Całokształt Twórczości, a 2005 – udział w kolejnym nowelowym projekcie, zatytułowanym „Bilety”.

Z kolei rok 2006 przyniósł ogromny sukces filmu wg scenariusza Laverty’ego - „Wiatr buszujący w jęczmieniu”, będącego próbą rozliczenia się z przeszłością i hołdem złożony uczestnikom walk o niepodległość Irlandii. Film wreszcie przyniósł reżyserowi Grand Prix w Cannes, jak również Nagrodę Jury BIFA.

Filmem Loacha z 2007 roku był pokazywany na MFF w Wenecji obraz „Polak potrzebny od zaraz”. W 2009 roku wyreżyserował obraz “Szukając Erica”, a rok później “Route Irish”.

Żoną Kena Loacha od 1962 roku jest Lesley Ashton. Mają pięć dzieci, są to: Stephen (ur. 1963), Nicholas (ur. 1965), Hannah (ur. 1967), James (ur. 1969) i Emma (ur. 1972).

Ken Loach

Źródło artykułu: WP Film

Wybrane dla Ciebie

Aktor i modelka OnlyFans? To nie tak, jak wszyscy pomyśleli
Aktor i modelka OnlyFans? To nie tak, jak wszyscy pomyśleli
Do obejrzenia w domu. Alternatywna historia I wojny światowej
Do obejrzenia w domu. Alternatywna historia I wojny światowej
Kręciły intymne sceny. Sieklucka mówi o kulisach
Kręciły intymne sceny. Sieklucka mówi o kulisach
Metamorfoza Russella Crowe. Zaskoczył widzów swoim wyglądem
Metamorfoza Russella Crowe. Zaskoczył widzów swoim wyglądem
Tych premier nie możecie przegapić jesienią. Największa rola The Rocka
Tych premier nie możecie przegapić jesienią. Największa rola The Rocka
Jennifer Lopez o rozwodzie z Affleckiem: "To najlepsze, co mnie spotkało"
Jennifer Lopez o rozwodzie z Affleckiem: "To najlepsze, co mnie spotkało"
"Rola godna Oscara". Takiego DiCaprio jeszcze nie widzieliśmy
"Rola godna Oscara". Takiego DiCaprio jeszcze nie widzieliśmy
Festiwal narcyzmu. Quebo zrobił film o swojej własnej wyjątkowości
Festiwal narcyzmu. Quebo zrobił film o swojej własnej wyjątkowości
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek