''Strefa mroku'': Jedna z największych tragedii w dziejach współczesnego kina
Musiało dojść do wypadku, aby zaostrzono prawo
W latach 50. serial „Strefa mroku” bił rekordy popularności, stając się ważną częścią amerykańskiej popkultury. Zainspirowani nim twórcy wypuszczali na rynek oparte na serii komiksy, książki, gry, słuchowiska, a nawet sztuki teatralne. Największe zainteresowanie wzbudził jednak film fabularny pod tym samym tytułem, który powstał dzięki inicjatywie Stevena Spielberga.
W latach 50. serial „Strefa mroku” bił rekordy popularności, stając się ważną częścią amerykańskiej popkultury. Zainspirowani nim twórcy wypuszczali na rynek oparte na serii komiksy, książki, gry, słuchowiska, a nawet sztuki teatralne. Największe zainteresowanie wzbudził jednak film fabularny pod tym samym tytułem, który powstał dzięki inicjatywie Stevena Spielberga.
Horror, składający się z czterech nowelek wyreżyserowanych przez mistrzów gatunku, Johna Landisa, Stevena Spielberga, Joego Dantego i George'a Millera, zebrał wprawdzie mieszane recenzje, ale przez wiele lat cieszył się niesłabnącą uwagą i widzów, i mediów. Chociaż nie o takim rozgłosie marzyli jego autorzy.
Wszystko za sprawą tragedii, do której doszło 23 lipca 1982 roku.