Ten pocałunek wywołał lawinę plotek. "Może byli razem"

"Lepiej późno niż później" to komedia romantyczna z imponującą obsadą: Jack Nicholson, Diane Keaton, Keanu Reeves i Frances McDormand. W filmie Nicholson gra bawidamka, który romansuje z dużo młodszymi od siebie dziewczynami. Pewnego dnia poznaje matkę jednej z nich (Keaton) i zakochuje się w niej. Tymczasem nie jest jedynym kandydatem do jej serca, bo zainteresowany jest również dużo młodszy lekarz (Reeves). Mieszkająca w pięknym domu nad brzegiem oceanu pisarka w średnim wieku musi zdecydować się na jednego z dwóch szaleńczo zakochanych w niej mężczyzn. Jednym słowem: bajeczka.

Film zarobił ponad 200 mln dolarów w kinach, a Keaton dostała kolejną nominację do Oscara.

Nominacja dla Keaton na pewno się należała, skoro jej pocałunek na ekranie z młodszym o 18 lat gwiazdorem "Matriksa" tak zahipnotyzował ludzi, że uwierzyli, że coś musi być na rzeczy. Zaczęły się plotki, zwłaszcza, że Keanu rozstał się wtedy ze swoją ówczesną dziewczyną i pojawił się z Diane na kilku branżowych wydarzeniach. Ku rozpaczy fanów tej pary nikt nigdy niczego oficjalnie nie potwierdził.

Dziewięć lat po premierze "Lepiej późno niż później" Keaton gościła w programie Ellen DeGeneres, gdzie opowiadała o aktorach, z którymi całowała się na planie. Gdy doszło do Reevesa, powiedziała: - Był trochę młody, ale to bez znaczenia. Nie przeszkadza mi całowanie młodszych mężczyzn.

W 2020 roku świat znowu mógł ich razem oglądać: wręczali nagrodę podczas oscarowej gali. Obsypywali się wtedy komplementami. Reżyserka "Lepiej późno niż później, Nancy Meyers napisała wtedy na Instagramie: "Wow, może byli razem". Nawiązała tym do losów ich postaci w swoim filmie.

Reeves promuje teraz swój nowy film "Anioł stróż". Na czerwonym dywanie został zapytany o Diane, która zmarła 11 października w wieku 79 lat. - Była dla mnie bardzo dobra. Hojna artystka i bardzo wyjątkowa, unikatowa osoba - podsumował.

Film "Lepiej późno niż później" dostępny jest w bibliotekach Netfliksa i Prime Video.