36 FPFF Gdynia: Nagrody rozdane! Poznaj wielkiego zwycięzcę!
Michał Chaciński - Dyrektor Artystyczny Festiwalu
Jedno jest pewne - w tym roku możemy być dumni z polskich filmowców. Wielkie brawa za wysoki poziom zgłoszonych produkcji i życzenia utrzymania podobnej jakości w przyszłości
36. edycja Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni dobiegła końca.
Ubiegłoroczna odsłona imprezy udowodniła, że polskie kino zaczęło podobać się nie tylko biorącym w festiwalu uczestnikom, ale również widzom. W tym roku filmów startujących w konkursie głównym było nieco mniej, lecz ich różnorodność pokazała, że rodzima kinematografia konsekwentnie utrzymuje obrany kurs. Jedno jest pewne - możemy być dumni z polskich filmowców. Wielkie brawa za wysoki poziom zgłoszonych produkcji i życzenia utrzymania podobnej jakości w przyszłości. Jest ku temu szansa, gdyż z roku na rok tworzymy coraz lepsze filmy. Dziś jednak najważniejsze są Złote Lwy, które właśnie trafiły w ręce najzdolniejszych polskich aktorów i najwybitniejszych twórców kina. * *Przekonajcie się na własne oczy, który z tegorocznych filmów okazał się być najlepszym. Sprawdźcie też, na premiery których produkcji warto w dalszej części roku czekać. Zaręczamy, polskie kino jest w świetnej formie! Jurorzy tegorocznego Festiwalu w Gdyni zaskoczyli swoją decyzją. Główna nagroda FPFF, Złote Lwy, nie powędrowała na ręce
twórcy odpowiedzialnego za reżyserię czarnego konia Imprezy, czyli filmu *„Róża”. Kto zwyciężył? Oto laureaci!*