Angelina Jolie i Brad Pitt zamierzają nadać swojemu pierwszemu potomkowi afrykańskie imię, zgodne z lokalną tradycją Namibii, gdzie dziecko przyjdzie na świat.
Para wyjawiła miejscowym dziennikarzom, że zakochali się w tym pustynnym kraju i oboje zamierzają pozostać w Namibii do czasu porodu, którego termin spodziewany jest w maju. Według plotek Pitt i Jolie zamierzają nawet wziąć tam ślub.
- Chcą, aby dziecko urodziło się tutaj i nadadzą mu afrykańskie imię - powiedział gazecie "Sunday Times of South Africa" Samuel Sheefeni Nuuyoma, gubernator regionu, w którym obecnie przebywa sławna para.
Gazeta utrzymuje również, że Jolie i Pitt spodziewają się narodzin córki, choć sami nie są pewni na 100 procent, jakiej płci będzie dziecko.
Para wraz z dwójką adoptowanych przez Jolie dzieci, od jakiegoś czasu przebywa w Namibii, gdzie wyjątkowo dba się o zapewnienie im prywatności. Mimo to, przez ostatnie dwa tygodnie aktorzy przenosili się z hotelu do hotelu uciekając przed fotoreporterami. Obecnie przebywają w hotelu Burning Shore Lodge w Langstrand, w którym rozwinięto specjalną zasłonę w celu ochrony przed celownikami aparatów fotograficznych. Ochrona hotelu nie waha się nawet używać gazu przeciwko zbyt natarczywym paparazzi.
