Afshan Azad: gwiazda "Harry'ego Pottera" jest już dorosła
15.12.2016 | aktual.: 16.12.2016 16:55
Kiedy zadebiutowała na ekranie, miała 17 lat. Wygrała casting i otrzymała rolę Padmy Patil w „Harrym Potterze i Czarze Ognia”. Potem pojawiła się jeszcze w czterech kolejnych częściach cyklu. Na planie bawiła się dobrze, ale nie zamierza kontynuować aktorskiej kariery, choć nie wyklucza, że być może kiedyś pojawi się jeszcze przed kamerami.
Teraz zaś robi karierę w sieci – na swoim koncie na Instagramie umieszcza coraz to nowe zdjęcia. Dziś Afshan Azad w niczym nie przypomina uroczej nastolatki.
Jest pewną siebie młodą kobietą z nienagannym makijażem i, jak twierdzą niektórzy, po kilku zabiegach upiększających. Może dla Azad jest to próba odreagowania niezwykle przykrych przeżyć sprzed lat?
Aktorka z przypadku
Jej rodzice pochodzą z Bangladeszu, ale zamieszkali w Anglii. Tam też urodziła się Azad. Była dobrą uczennicą i, jak twierdziła, nigdy nie myślała o aktorstwie. Znacznie bardziej pociągało ją dziennikarstwo.
Do filmu trafiła przez przypadek. Jej szkołę odwiedził agent, który poszukiwał uczniów chcących zagrać w nowej części „Harry’ego Pottera”. Azad lubiła książkową serię, więc zgłosiła się „dla zabawy”. Była w szoku, kiedy okazało się, że wygrała przesłuchanie.
Zabawa na planie
To aktorskie doświadczenie potraktowała nie jako pracę, a jako przygodę. Mówiła później, że pobyt na planie był niezwykle przyjemny i świetnie dogadywała się z ekipą.
Zaprzyjaźniła się między innymi z Bonnie Wright, grającą Ginny Weasley, Katie Leung, czyli Cho Chang, Evanną Lynch, ekranową Luną Lovegood, i Shefali Chowdhury, wcielającą się w jej siostrę bliźniaczkę, Parvati Patil.
Ostatni raz pojawiła się na ekranie w 2011 roku, w filmie „Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część II”.
Rodzinny dramat
Azad szybko zaskarbiła sobie sympatię fanów i choć nie została wielką gwiazdą, uważała, że i tak wiele osiągnęła.
Jednak jej życie nie zawsze było takie kolorowe. W 2010 roku, gdy miała 22 lata, została zaatakowana przez swojego ojca i brata.
Mężczyźni byli wściekli, gdy dowiedzieli się, że Azad spotyka się z chłopakiem, który nie jest muzułmaninem. Dziewczyna otrzymała od brata kilka ciosów, była szarpana za włosy, duszona i nazywana „dziwką”. Usłyszała też groźbę: „Poślubisz muzułmanina albo zginiesz”.
Bez wsparcia rodziny
Sprawa trafiła do sądu – i chociaż Azad prosiła o łagodny wymiar kary, jej starszego brata skazano na pół roku więzienia.
Sędzia dodał, że ten wyrok ma być przestrogą dla innych, którzy dopuszczają się przemocy domowej i sądzą, że ujdzie im to na sucho.
Uciekła z domu
W całej sprawie najbardziej przykre było jednak to, że Azad nie mogła liczyć na wsparcie rodziny. Ojciec, zamiast pomóc atakowanej córce, uznał, że najlepiej będzie wysłać ją do Bangladeszu i zorganizować szybki ślub, matka zaś uznała dziewczynę za „prostytutkę”.
Nic dziwnego, że następnego dnia Azad uciekła z domu. Więcej zdjęć aktorki znajdziecie tutaj.