Robert Redford zrezygnował z projektu "Against All Enemies".
Aktor miał stanąć za kamerą filmu na podstawie pamiętników Richarda A. Clarke'a, który był doradcą do spraw walki z terroryzmem w gabinetach trzech kolejnych prezydentów. W napisanej przez siebie książce utrzymuje on, że administracja George'a Busha uważała kwestię Iraku za bardziej istotną od zagrożenia ze strony Al-Kaidy zarówno przed, jak i po ataku z 11 września 2001 roku.
Jamie Vanderbilt napisał scenariusz. Zdjęcia miały ruszyć jesienią. Powodem rezygnacji Redforda jest zbyt napięty grafik. Gwiazdor zajęty jest obecnie promocją obrazów "A Walk in the Woods" i "Truth".