Nowe zdjęcia Aleca Baldwina. Jest załamany, żona nie odstępuje go na krok

Nie milkną echa po tragedii, do której doszło na planie filmu Aleca Baldwina 21 października. Aktor podczas próby z rewolwerem oddał śmiertelny strzał w kierunku operatorki zdjęć, który ranił też reżysera. Policja bada okoliczności zdarzenia, tymczasem młoda żona Baldwina martwi się o jego zdrowie psychiczne.

Alec Baldwin i Hilaria są małżeństwem od 9 lat
Alec Baldwin i Hilaria są małżeństwem od 9 lat
Źródło zdjęć: © East News

Tragedia rozegrała się 21 października na planie westernu "Rust" w Nowym Meksyku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że Alec Baldwin nie wiedział o ostrej amunicji w magazynku rewolweru, który został mu podany zamiast atrapy. 63-letni gwiazdor nacisnął spust, raniąc Halynę Hutchins i Joela Souzę. 42-latka zmarła.

Od tamtego czasu wszyscy zastanawiają się, jak mogło dojść do takiego zdarzenia na planie filmu Baldwina. Większość ekspertów obarcza winą niedoświadczoną kobietę, która miała przygotować broń. A także asystenta reżysera, który podał Baldwinowi pistolet i zapewnił, że jest on bezpieczny. Nie brakuje jednak głosów, że sam Baldwin też ponosi odpowiedzialność, gdyż jako doświadczony aktor nie pierwszy raz posługujący się bronią na planie, powinien umieć się z nią obchodzić.

W ostatnich dniach Alec Baldwin wraz z żoną Hilarią byli widziani w mieście Manchester w stanie Vermont. Paparazzi szybko ich wyśledzili i dokumentują każde wyjście z domu. Alec Baldwin jest na tych zdjęciach wyraźnie strapiony, zaś żona za każdym razem wyciągała swój telefon i nagrywała zachowanie fotografów.

- Potrzebuje przestrzeni, żebym zaopiekowała się nim i jego zdrowiem psychicznym. Wydarzyła się straszna rzecz. Alec czuje się okropnie – mówiła 37-letnia żona Baldwina.

On sam zdecydował się na krótką rozmowę z fotoreporterami. Podkreślił, że nie może mówić o przebiegu wydarzeń, ze względu na toczące się śledztwo. Ale zapewniał, że był blisko związany z ofiarą i teraz robi wszystko, by wesprzeć męża i synka zastrzelonej kobiety.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)