24-letnia emerytka
W życiu aktorki coś zaczęło się psuć po filmie "Łatwa dziewczyna", w którym zagrała w 2010 r. Bynes zrezygnowała po nim z roli w "Bez smyczy" (w kuluarach mówiło się, że została wyrzucona), a wkrótce ogłosiła na Twitterze, że całkowicie rzuca aktorstwo.
- Jeśli przestaję coś kochać, przestaję to robić. Bycie aktorką nie jest wcale takie fajne, jak myślicie – tłumaczyła swoją decyzję. Bynes na "emeryturze" zaczęła się staczać na dno. - Siedziałam w domu, ćpałam, oglądałam telewizję i pisałam na Twitterze - wyznała po latach. Wkrótce zrobiło się o niej głośno, gdy podczas zatrzymania do kontroli drogowej Bynes wcisnęła pedał gazu i uciekła.