Andrea z "Beverly Hills, 90210" szykuje się na zaciekłą walkę. Co słychać u Gabrielle Carteris?
Gabrielle Carteris, czyli Andrea Zuckerman z kultowego serialu "Beverly Hills, 90210", rzadko kiedy staje się obiektem zainteresowania mediów plotkarskich. Aktorka wiedzie spokojne, ustabilizowane życie i od czasu do czasu pojawia się przed kamerami.
W ubiegłym roku została prezesem stowarzyszenia filmowego SAG-AFTRA i bardzo by chciała piastować to stanowisko też podczas następnej kadencji. Jednak powinna szykować się na zaciekłą walkę, bowiem jej konkurent, Esai Morales - aktor znany chociażby z filmu "La Bamba" - nie zamierza odpuszczać.
Na razie to Carteris wytoczyła działa, oskarżając swojego przeciwnika o niefrasobliwy stosunek do stowarzyszenia. Nie było go bowiem na 33 z 35 spotkań zarządu. Nie musiała długo czekać na odpowiedź. Morales nazwał ją hipokrytką i przypomniał, że kiedy wybrano ją do zarządu, natychmiast zrezygnowała z miejsca, pozwalając, by przejął je ktoś z jej partii - więc w rezultacie ona sama nie była na żadnym ze spotkań.
Członkowie SAG-AFTRA z niepokojem śledzą te medialne wymiany zdań i mają tylko nadzieje, że Carteris i Morales nie będą publicznie prać brudów. Gwiazda kultowego serialu z pewnością będzie walczyła do końca. To, że jest niezłomna, udowodniła po odejściu z młodzieżowego hitu.
Pierwsze kroki
Pochodząca z Arizony Carteris urodziła się w dobrze sytuowanej rodzinie, jako córka właściciela restauracji i pośredniczki w sprzedaży nieruchomości. Jej rodzice zdecydowali się na separację sześć miesięcy później i matka, wraz z dwójką malutkich dzieci (Gabrielle i jej bratem bliźniakiem, Jamesem), przeprowadziła się do Kalifornii, gdzie otworzyła sklep odzieżowy.
Carteris już od najmłodszych lat fascynowała się sztuką. Uczyła się w szkole baletowej, a później, jako 16-latka, wyjechała w trasę po Europie, występując na scenie jako mim. Nie zaniedbała jednak nauki i w 1983 r. ukończyła Sarah Lawrence College.
Wieczna nastolatka
Kilka lat później Carteris wreszcie spełniła swoje marzenie o aktorstwie i trafiła przed kamery. I choć dawno już przestała być nastolatką, filmowcy chcieli ją widzieć głównie w rolach dojrzewających dziewczyn. W drugiej połowie lat 80. pojawiła się więc w kilku odcinkach amerykańskich seriali "CBS Schoolbreak Special", "ABC Afterschool Specials" oraz "Inny świat".
Wciąż jednak nie była usatysfakcjonowała graniem epizodów, dlatego nieustannie chodziła na przesłuchania i czekała na wielką szansę. Przełom w jej karierze nastąpił niedługo potem, w 1990 r.
Niewinne kłamstewko
Kiedy trafiła na przesłuchanie do "Beverly Hills, 90210", 29-letnia Carteris martwiła się, że filmowcy mogą uznać, że jest za stara, by zagrać 16-letnią uczennicę liceum. Dlatego postanowiła nagiąć nieco rzeczywistość i kiedy zapytano ją o wiek, bez wahania odjęła sobie parę lat.
- Nie domyślili się, że skłamałam - mówiła później.
Zasięgnęła nawet porady prawnika, czy może podpisać umowę, nie podając swojego prawdziwego wieku. Kiedy uzyskała odpowiedź twierdzącą, nie wahała się nawet przez chwilę.
Ruszyć dalej
Sprawa wyszła na jaw dopiero wtedy, kiedy serial był już od jakiegoś czasu na antenie. Carteris była przekonana, że straci pracę, ale producenci, zadowoleni z oglądalności programu, machnęli na to ręką.
Carteris opuściła serial w 1995 r., by poprowadzić swój własny show "Gabrielle". Niestety, program utrzymał się na antenie bardzo krótko.
Pytana, czy żałuje swojej decyzji o odejściu z "Beverly Hills, 90210", odpowiadała:
- Nie tęsknię za tym programem. Tęsknię za ludźmi. Ale widujemy się, a z Jasonem Priestlyem jestem bardzo blisko - mówiła. - Zrobiłam swoje, ale powinnam ruszyć dalej.
Gościnne występy
Po "Beverly Hills, 90210" Carteris nie udało się już jednak dostać roli, która przyniosłaby jej równie wielką popularność. W świadomości widzów na dobre została Andreą Zuckerman.
Potem pojawiała się gościnnie w rozmaitych serialach - "Dotyk anioła", "JAG - Wojskowe Biuro Sledcze" - i użyczała głosu w rozmaitych animacjach, np. "Johnny Bravo", "Batman - 20 lat później".
Od 1992 r. jest żoną maklera giełdowego, Charlesa Isaacsa, z którym ma dwie córki, Kelsey Rose i Mollie Elizabeth.
Powrót do zdrowia
Pod koniec 2007 r. Carteris pozwała twórców filmu "Zagadka z przeszłości", twierdząc, że na planie filmowym, podczas kręcenia sceny, w której jest duszona przez napastnika, została poważnie kontuzjowana. Uszkodzenie ciała miało być tak poważne, że później przez długi czas cierpiała z powodu ogromnego bólu i nie była zdolna do pracy. Uważa, że to wina ekipy, która nie przeszkoliła odpowiednio kaskaderów, ani nie zapewniła jej natychmiastowo odpowiedniej opieki medycznej.
Aktorka miała problemy z mówieniem, w dodatku złapał ją paraliż.
- Nie mogłam ruszać twarzą - opowiadała. - Przez pierwszy rok nie pokazywałam się publicznie.
Dziś Carteris czuje się już lepiej. Ostatnio można ją było zobaczyć w serialu "Code Black" i filmie "Suicide Note".