Barwy ochronne
Akcja filmu dzieje się na w studenckim obozie naukowym. Kadra prowadząca go nie chce w żaden sposób naruszyć istniejących układów i układzików, a tażke przypodobać się zwierzchnikom. Młodzież powoli poddaje się tej atmosferze zniechęcenia i barku wiary w prawdę i uczciwość. Jedynym rzecznikiem prawdy pozostaje magister Kruszyński, a jego zagorzałym przeciwnikiem jest cyniczny oportunista docent Szelestowski.
Młody, pełen zapału, Kruszyński stara się traktować studentów na zasadzie pełnoprawnego partnerstwa, zaś konkurs prac badawczych młodych lingwistów, stanowiący cel seminarium - wedle reguł absolutnej sprawiedliwości i obiektywizmu. I to pomimo napomknień opiekuna naukowego seminarium, docenta Jakuba Szelestowskiego o niechęci patronującego obozowi prorektora uczelni wobec prowadzonego przez ośrodek toruński kierunku badań. Docent Jakub Szelestowski (wielka kreacja Zbigniewa Zapasiewicza) - nie tylko bardzo inteligenty, ale i przebiegły. Świadomie wybrał drogę karierowicza, obfitującą w moralne kompromisy. Szelestowski to typ cynicznego mędrca, wyrachowanego egoisty, nie pozbawionego jednak odruchów buntu wobec własnej postawy. Jego adwersarz, młody magister Jarosław Kruszyński (także znakomity Piotr Garlicki), nie może dostosować się do środowiska, z którym związał swe zawodowe losy. Idealistyczny, momentami naiwny, pełen czystych intencji jest zaprzeczeniem docenta. Nad konfliktem postaw obu bohaterów unosi
się jeszcze, jak złowrogi cień, osoba prorektora i tak naprawdę zawodowe losy obu uczonych nie zależą od wyniku ich filozoficznej batalii, tylko od jej kaprysu.