Krystyna Podleska

Polska aktorka filmowa, teatralna i telewizyjna, która w świadomości polskich widzów zapisała się brawurową rolą kochanki Ryszarda Ochódzkiego w kultowym „Misiu” z 1980 roku. Młoda, zabawna, uroczo posługująca się nieporadną mieszanką polskiego i angielskiego. Na dodatek kamera nie szczędziła widzom widoku jej ponętnego ciała.

Obraz

Christine Paul-Podlasky, a właściwie Krystyna Podleska urodziła się w 1948 roku w Londynie. Matka aktorki była córką Niemki żydowskiego pochodzenia i Polaka. Gdy do władzy doszli naziści, dziadkowie Krystyny postanowili opuścić Niemcy i wyemigrować do Wielkiej Brytanii. Tam matka aktorki poznała swojego przyszłego męża, który również miał polskie korzenie. W jej rodzinnym domu kładziono ogromny nacisk na kultywowanie polskiej tradycji. Częstymi gośćmi rodziców byli polscy artyści, literaci i przedstawiciele inteligencji. Nad Wisłę przyjechała pierwszy raz na wakacje jeszcze jako dziecko.

Artystka całe dzieciństwo spędziła w Anglii. Jak sama wspomina po latach, była bardzo niesfornym dzieckiem. Uczęszczała do szkoły baletowej Royal Ballet “White Lodge”, lecz jej nie ukończyła. Bardzo chciała być baletnicą, jednak koniec końców postanowiła zostać aktorką.

Ukończyła Webber Douglas Academy of Dramatic Art w Londynie w 1969 roku. W latach 1967-1992 występowała w wielu londyńskich teatrach, m.in. w Teatrze POSK, Polskim Teatrze Dramatycznym w Londynie, Royal Court Theatre oraz Richmond Theatre. Grała z legendami - generałową Andersową, z Zofią Terne i Tońciem, a Hemar pisał dla niej teksty, choć była przecież dopiero podlotkiem.

W Polsce zadebiutowała w „Barwach ochronnych” w 1976 roku.Nie był to jednak jej pierwszy raz przed kamerą. Zanim zagrała u Zanussiego, pojawiła się w epizodycznych rolach na planach filmów Skolimowskiego („Na samym dnie”, 1971 r.) oraz Polańskiego („Tragedia Makbeta”, 1971 r.). W 1972 roku pojawiła się w obsadzie horroru kultowej wytwórni filmowej Hammer, zatytułowanym „Cyrk wampirów” w reżyserii Roberta Younga („Eichmann”, „Lemur zwany Rollo”). U Zanussiego zagrała raz jeszcze cztery lata później w jego „Kontrakcie” w 1980 roku. Kolejnym ważnym polskim filmem w dorobku Podlewskiej był “Za rok, za dzień, za chwilę”.

Przełomem okazała się rola Aleksandry Kozeł w kultowej komedii Stanisława Barei. I choć „Miś” odniósł ogromny sukces, a aktorka z dnia na dzień zyskała sławę, to przylgnęła do niej łatka ”słodkiej idiotki”. Artystka stała się popularna i rozpoznawalna, wszystko wskazywało na to, że jej kariera właśnie nabiera tempa. Niestety - Jaruzelski ogłosił stan wojenny i Podleska wolała wrócić do Anglii. Tam ponownie występowała na deskach różnych teatrów, tłumaczyła sztuki, a po śmierci rodziców postanowiła w 1999 roku osiąść na stałe w Polsce. Zamieszkała w Zielonkach pod Krakowem.

Jej życie zawodowe dalej jest związane z aktorstwem. W Teatrze Ludowym w Krakowie zagrała między innymi główną rolę w sztuce “Mój boski rozwód” Jerzego Gruzy. Pojawiła się również w kilku filmach oraz serialach, m.in. w „Tygrysach Europy”, „Zamianie”, „Ranczu”, „Niani” czy ostatnio w popularnym „Ojcu Mateuszu”. Jest również tłumaczką.

Aktorka była trzykrotnie zamężna. Jej pierwszym mężem był szermierz, medalista z Tokio, Janusz Różycki. Kolejnym, dyrygent Jacek Kaspszyk. Od 1989 roku jest szczęśliwą żoną aktora i reżysera Janusza Szydłowskiego.

Krystyna Podleska

Źródło artykułu: WP Film

Wybrane dla Ciebie

"LARP. Miłość, trolle i inne questy" zaskoczeniem festiwalu. Śmiali się wszyscy
"LARP. Miłość, trolle i inne questy" zaskoczeniem festiwalu. Śmiali się wszyscy
Smarzowski o nowym filmie: "Zrobiłem kilka scen, których się wstydziłem"
Smarzowski o nowym filmie: "Zrobiłem kilka scen, których się wstydziłem"
Skrzywdził jego siostrę. To skończyło przyjaźń aktorów
Skrzywdził jego siostrę. To skończyło przyjaźń aktorów
Numer jeden w Polsce. Tak dużego hitu dla dorosłych w tym roku nie było
Numer jeden w Polsce. Tak dużego hitu dla dorosłych w tym roku nie było
Rekord za rekordem. Powraca hit, który rozłożył na łopatki "Gladiatora"
Rekord za rekordem. Powraca hit, który rozłożył na łopatki "Gladiatora"
3 mln widzów premiery. Polscy widzowie kochają ten gatunek
3 mln widzów premiery. Polscy widzowie kochają ten gatunek
To miał być przebój roku. Wysoka oglądalność, ale skrajne opinie
To miał być przebój roku. Wysoka oglądalność, ale skrajne opinie
"Zbyt etniczne" nazwisko. Tak miał się nazywać gwiazdor kina
"Zbyt etniczne" nazwisko. Tak miał się nazywać gwiazdor kina
"Uwodziciel i erotoman". Krążyły o nim legendy. Miał mnóstwo kochanek
"Uwodziciel i erotoman". Krążyły o nim legendy. Miał mnóstwo kochanek
Dla niej wiek to tylko liczba. Modelka po 50. w szortach i kabaretkach
Dla niej wiek to tylko liczba. Modelka po 50. w szortach i kabaretkach
50 mln widzów w ciągu 10 dni. "Przełomowy, rekordowy, fenomenalny"
50 mln widzów w ciągu 10 dni. "Przełomowy, rekordowy, fenomenalny"
"Mi zrujnowano życie". Oskarża stację o podwójne standardy
"Mi zrujnowano życie". Oskarża stację o podwójne standardy