Beata Fido – kim jest odtwórczyni głównej roli w filmie „Smoleńsk”?

Beata Fido jeszcze kilka tygodni temu była nikomu nieznaną aktorką. Występ w „Smoleńsku” Antoniego Krauzego sprawił jednak, że o odtwórczyni roli dziennikarki Niny zrobiło się niezwykle głośno. Gorącą atmosferę wokół Fido podkręcały dodatkowo sensacyjne doniesienia o mianowaniu ją asystentką europosła Prawa i Sprawiedliwości – Karola Karskiego. Kim tak naprawdę jest Beata Fido? Postanowiliśmy przyjrzeć się jej dotychczasowej karierze i sprawdzić, w jakich produkcjach mogliśmy oglądać ją w przeszłości.

Beata Fido urodziła się w listopada 1967 roku w Krakowie. W wieku 23 lat ukończyła krakowską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną im. Ludwika Solskiego. Po uzyskaniu dyplomu aktorka wyjechała do Stanów Zjednoczonych, gdzie próbowała swoich sił w różnych teatrach. Fido związała się m.in. z grupą Bowman Esemble oraz Teatrem Jeffa Danielsa. Debiutowała w roku 1991 rolą Anastasii w sztuce „The Best Western” w reżyserii Russela Mutha. Pięć lat później otrzymała nagrodę Theater Excellence Award w kategorii „Best Actress in a Lead Role” za rolę Sety Tomasian w przedstawieniu „Beast on the Moon”.

Beata Fido powróciła do Polski w roku 2000. Przez długi czas wcielała się w epizodyczne role drugoplanowe w popularnych polskich serialach. Widzowie mogli ją zobaczyć m.in. w „Klanie”, „Na dobre i na złe”, „M jak miłość”, „Plebanii”, „Na wspólnej” oraz „Kryminalnych”. Na wielkim ekranie Fido zadebiutowała rolą Siostry Maksencji w filmie „Karol – człowiek, który został papieżem” Giacomo Battiato. Aktorka wystąpiła też w produkcji Rafała Wieczyńskiego – „Popiełuszko. Wolność jest w nas”. W późniejszych latach Beata Fido pojawiała się epizodycznie w takich serialach jak „Rodzinka.pl”, „Czas „Komisarz Alex”, „Ojciec Mateusz” oraz „Lekarze”. Przed rolą w „Smoleńsku” zdołała także otrzymać angaż w „Matce Teresie od kotów” Pawła Sali.

„Smoleńsk” był bez wątpienia pierwszym tak ogromnym wyzwaniem w karierze Beaty Fido. Czy rola cynicznej dziennikarki otworzy przed nią nowe możliwości i sprawi, że aktorkę częściej będziemy widzieć na ekranie? O tym przekonamy się niebawem.