''Bejbi blues'': Mistrzowie makabry na ścieżce dźwiękowej

Media nazywają ich wyrodnymi dziećmi Lady Gagi i Freddy'ego Kruegera. Rodacy z RPA przepraszają świat za ich istnienie. Muzycy z *Die Antwoord, bo o nich mowa, nie mogą narzekać na brak rozgłosu.*

''Bejbi blues'': Mistrzowie makabry na ścieżce dźwiękowej
Źródło zdjęć: © helios.pl

03.01.2013 16:07

Goszczą w popularnych talk show, grają na największych festiwalach świata i królują w sieci, gdzie teledyski grupy obejrzało ponad 100 milionów osób. Teraz afrykanerskie trio przygotowuje się do podboju kin. Wszystko za sprawą Kasi Rosłaniec, autorki „Galerianek”, która utwory zespołu wybrała do ścieżki dźwiękowej „Bejbi blues”.

W nowej produkcji Rosłaniec usłyszymy dwa przeboje Die Antwoord – „For Julle Naaiers” i hitowy „I Fink U Freeky”, o którym lider zespołu - Watkin „Ninja” Jones mówi, że powstał po to: „aby rąbnąć w twarz i druzgotać dusze.” Prawdziwość tych zapewnień, sprawdziło na You Tube już ponad 22 miliony internautów! Teledysk oczarował też jury ostatniej edycji festiwalu Camerimage, wygrywając prestiżowy konkurs muzycznych wideo.

Poza Die Antwoord na soundtracku „Bejbi blues” usłyszmy m.in.: Liroya, Cyberpunkers, Steve Aoki ft. Beetroots, Gypsy Pill, Gówno, Dick4Dick oraz Annę Patrini, która na potrzeby filmu przygotowała nową wersję utworu „Laleczka z saskiej porcelany”. Jak zapewniają twórcy, ścieżka dźwiękowa jest dopełnieniem wizji, składającej się na odważny, prawdziwy, wstrząsający, ale też nie pozbawiony humoru, portret pokolenia młodych Polaków. Generacji facebooka, smsów, blogów i fast foodów. „Bejbi blues” trafi do kin 4 stycznia.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)