"Bella i Sebastian" rozkochali w sobie 200 000 widzów

"Bella i Sebastian" rozkochali w sobie 200 000 widzów
Źródło zdjęć: © East news

Bella jest pirenejskim psem górskim. W jej rolę w filmie wcielało się kilka psów. Zachowały one naturalny instynkt oraz wrodzoną powolność. Do gry opiekunowie motywowali je kawałkami mięsa. Bear, najmniejszy, ale z łagodnym pyskiem, był psem idealnym do bliskiej pracy kamery. Fort był większy i miał niesamowitą prezencję. Był najspokojniejszy, sprawdzał się w scenach akcji. Fripon, jak wskazuje jego imię [łobuziak, szelma], miał odrobinę łobuzerski ale i bohaterski wygląd. I na końcu Garfield, łączący zalety trzech pozostałych psów, który był również najbardziej nieobliczalny. To on wcielił się w Bellę w pierwszej części filmu. Jego przyjaciel na dwóch nogach, Sebastian, siłą rzeczy zmienił się w drugiej części filmu. Nie chodzi tylko o zmiany fizyczne ale i też psychologiczne. W drugiej części filmu Sebastian dojrzał, nadal jest pełen energii i nieustraszony. W pierwszym filmie był bardzo mocny wątek dramatyczny: chodzi o początek przyjaźni między psem a Sebastianem, samotnym dzieckiem. W drugiej części
jest więcej przygód. Sebastian znajduje rodzinę i zacieśnia z nią więzi.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)