Trwa ładowanie...
Piotr Kaminsky
13-02-2017 09:57

Box office USA: wyśmiana przez krytyków „Ciemniejsza strona Greya” odnosi sukces, choć Batman i tak lepszy [PODSUMOWANIE]

Tytuł najgorszego filmu 2015 roku i aż 570 milionów dolarów wpływów na całym świecie – oto kinowy dorobek „Pięćdziesięciu twarzy Greya”. Wszystko wskazuje na to, że los „Ciemniejszej strony Greya” będzie bardzo podobny.

Box office USA: wyśmiana przez krytyków „Ciemniejsza strona Greya” odnosi sukces, choć Batman i tak lepszy [PODSUMOWANIE]Źródło: Materiały prasowe
d2s10as
d2s10as

Oczekiwania wobec ekranizacji drugiej powieści angielskiej aktorki E. L. James były bardzo duże. W końcu przed dwoma laty „Pięćdziesiąt twarzy Greya” stał się jedną z najgłośniejszych produkcji sezonu. Erotyczny dramat w amerykańskich kinach zarobił 166,2 miliona dolarów i został sklasyfikowany na siedemnastym miejscu pośród największych przebojów 2015 roku. Miejsce pod koniec drugiej dziesiątki może nie robi wielkiego wrażania, zwłaszcza jeśli przypomnimy sobie, jakie emocje rozbudzał obraz z Dakotą Johnson i Jamie Dornanem. Należy jednak zwrócić uwagę, że „Pięćdziesiąt twarzy Greya” – na tle innych hollywoodzkich produkcji – był stosunkowo tanim filmem. Jego budżet sięgnął bowiem jedynie 40 milionów dolarów. W pierwszej dwudziestce najpopularniejszych filmów 2015 roku jedynie pięć produkcji kosztowało mniej niż 100 milionów dolarów. Ponadto, ekranizacja powieści E. L. James kapitalnie sprzedała się na rynku zewnętrznym, gdzie zebrała ponad 400 milionów dolarów (9. rezultat w sezonie).

Ogromny sukces komercyjny, ale i wiele gorzkich słów ze strony krytyków i sporej części widzów. Zgodnie więc z oczekiwaniami „Pięćdziesiąt twarzy Greya” stało się największym bohaterem Złotych Malin, czyli kulturalnego wydarzenia, na którym przyznawane są antynagrody dla najgorszych filmów roku. Erotyczny dramat okazał się bezkonkurencyjny – wygrał w aż pięciu kategoriach (najgorszy film, aktor, aktorka, scenariusz oraz najgorsze ekranowe dopasowanie).

Wiele wskazuje na to, że losy „Ciemniejszej strony Greya” będą podobne. Po pierwsze, sequel może nie sprzeda się aż tak dobrze, jak pierwsza część filmu, ale na pewno stanie się bardzo dużym przebojem. Podczas premierowego weekendu erotyczny dramat, którego budżet sięgnął 55 milionów dolarów w amerykańskich kinach zarobił 46,8 miliona dolarów (druga pozycja), zaś na rynku zewnętrznym zgarnął już ponad 100 milionów dolarów. Trzeba jednak zaznaczyć, że „Pięćdziesiąt twarzy Greya” na starcie uzyskał w Stanach dużo lepszy rezultat (85,2 miliona dolarów). *
Po drugie, *
zdaniem krytyków ekranizacja książki E. L. James to jeden z najgorszych filmów ostatnich lat i pewny kandydat do Złotych Malin. Na stronie Rottentomatoes obraz otrzymał zaledwie 10 proc. pozytywnych ocen.
„Ciemniejsza strona Greya” zbiera więc jeszcze słabsze recenzje niż pierwsza część filmu (25 proc. pozytywnych opinii). Premiera trzeciej części erotycznego cyklu („Nowe oblicze Greya”) planowane jest na walentynkowy weekend za dwa lata.

Tymczasem najpopularniejszym tytułem walentynkowego weekendu w tym roku nie stała się „Ciemniejsza strona Greya”, lecz komputerowa animacja „LEGO.BATMAN: FILM”. Niespodzianka? Raczej nie. Analitycy rynku kinowego spodziewali się, że ekranizacja drugiej książki E. L. James może osiągnąć na starcie nawet o połowę gorszy wynik niż oryginał, a przy tym zakładali,* że premierowa animacja wytwórnia Warner Bros. zarobi na starcie ponad 50 milionów dolarów.* I tak też się stało. W ciągu trzech pierwszych dni wyświetlania „LEGO.BATMAN: FILM” zebrał w Stanach 55,6 miliona dolarów.

d2s10as

Sukces najnowszej produkcji wytwórni Warner Bros. to bardzo dobra informacja dla fanów animacji, których bohaterami są postacie LEGO. Ten rodzaj filmów dla młodych widzów kilka lat temu podbił dziecięce stacje telewizyjne. Kinowy debiut również był bardzo udany. „LEGO.PRZYGODA” stała się piątym największym przebojem 2014 roku w amerykańskich kinach. Animacja zarobiła 257,8 miliona dolarów. Natomiast we wrześniu pojawi się jeszcze „LEGO.NINJAGO: FILM”.

Trzecią nowością minionego weekendu był „John Wick 2”. Film akcji z Keanu Reevesem nie zarobił aż tylu pieniędzy, co dwie omawiane wcześniej produkcje, ale wszyscy analitycy rynku kinowego są zgodni, że to właśnie ten tytuł jest największym zwycięzcą dzisiejszego box office’u. Mimo bezsprzecznego sukcesu „Ciemniejsza strona Greya” w stosunku do otwarcia pierwszej części cyklu zanotowała 45 proc. spadek popularności, „BATMAN” vs „PRZYGODA” stracił 19,5 proc., natomiast „John Wick 2” ponad dwukrotnie poprawił rezultat pierwowzoru. Produkcja z 2014 roku zebrała na starcie 14,4 miliona dolarów, zaś w sumie zarobiła w Stanach 43 miliony dolarów. Sequel w ciągu trzech pierwszych dni wyświetlania zgromadził już 30 milionów dolarów. Dla Keanu Reevesa jest to najlepszy rezultat otwarcia od niemal dziesięciu lat.

TOP 10 (10-12 lutego 2017)

1. „LEGO.BATMAN: FILM” – 55,6 miliona dolarów (nowość).
2. „Ciemniejsza strona Greya” – 46,8 miliona dolarów (nowość).
3. „John Wick 2” – 30 milionów dolarów (nowość).
4. „Split” – 9,3 miliona dolarów (w sumie 112,3 miliona).
5. „Ukryte działania” – 8 milionów dolarów (131,4 miliona).
6. „Był sobie pies” – 7,4 miliona dolarów (42,6 miliona).
7. „Rings” – 5,8 miliona dolarów (21,5 miliona).
8. „La La Land” – 5 milionów dolarów (126 milionów dolarów).
9. „Lion. Droga do domu” – 4,1 miliona dolarów (30,4 miliona).

10. „The Space Between Us” – 1,8 miliona dolarów (6,6 miliona).

Premiery następnego tygodnia: „Wielki Mur” – czy chińska superprodukcja z Mattem Damonem podbije amerykańskie kina?; „Ustawka” – komedia z Ice Cube’em; „Lekarstwo na życie” – film grozy w reżyserii Gore’a Verbinskiego.

Piotr Kaminsky

d2s10as
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2s10as