Bracia zabili rodziców. Po serialu Netfliksa ich sytuacja może się zmienić

Ponad 153 mln godzin internauci spędzili na oglądaniu serialu "Potwory: Historii Lyle'a i Erika Menendezów". Mężczyźni odsiadują wyrok dożywocia. Reżyser produkcji jest zdania, że to się może zmienić.

Bracia Menendez zostali skazani na dożywocie
Bracia Menendez zostali skazani na dożywocie
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Ted Soqui
oprac. MD

Krótkie przypomnienie historii: 20 sierpnia 1989 roku Erik i Lyle zastrzelili swoich rodziców w ich willi w Beverly Hills. Początkowo nikt nie podejrzewał ich o morderstwo. Bracia przyznali się do winy swojemu psychologowi, który z kolei opowiedział o tym kochance. I tak oto wyszło na jaw, że synowie zamordowali ojca i matkę. Proces trwał kilka lat, zakończył się w 1996 roku skazaniem braci na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bracia Menendez wyjdą na wolność?

19 września 2024 roku na Netfliksie zadebiutował serial "Potwory: historia Lyle'a i Erika Menendezów", którego twórcą jest Ryan Murphy. Produkcja szybko stała się hitem. Po pierwszym weekendzie wyświetlania znalazła się na pierwszych miejscach w rankingach Netfliksa w aż 56 krajach, w tym w Polsce i USA. Z danych zebranych w pierwsze dwa tygodnie od premiery wynika, że serial oglądano przez ponad 153 miliony godzin. W pierwszym tygodniu października wynik ten z pewnością się powiększył, bo "Potwory" są wciąż w TOP10 najchętniej oglądanych seriali, m.in. w Polsce (drugie miejsce, zaraz po "Krwi z krwi" z Agatą Kuleszą).

Jak podaje "Variety", Ryan Murphy rozważa nakręcenie drugiego sezonu. W czasie premiery serialu pojawiły się bowiem nowe dowody w sprawie braci. Prokuratura w Los Angeles bada doniesienia o tym, że Menendezowie byli molestowani przez ojca. Choć Murphy zakończył produkcję, historia może mieć niespodziewany dalszy ciąg. Murphy skomentował, że jeśli aktorzy wcielający się w serialowych morderców się zgodzą, mogą powstać dodatkowe odcinki.

Bracia Menendez, skazani na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego, zostali uznani za winnych morderstwa swoich rodziców, Jose i Kitty Menendezów w 1989 roku. Niedawno prokurator George Gascón ogłosił, że bada nowe dowody dotyczące molestowania braci, co może prowadzić do nowego procesu lub zmiany wyroku. Choć nie podjęto jeszcze decyzji w tej sprawie, zainteresowanie medialne wokół tematu stale rośnie.

Chociaż pierwotnie Murphy nie zamierzał angażować się osobiście w obronę braci Menendez, popularność serialu zmieniła jego podejście. - Nie jestem częścią systemu sprawiedliwości, to nie moja rola. Ale nasza produkcja dała im głos w sądzie opinii publicznej – stwierdził. Murphy dodał, że wierzy, iż bracia Menendez mogą opuścić więzienie jeszcze w tym roku.

- Daliśmy im moment przed publicznym sądem. Daliśmy im platformę do pokazania ich perspektywy. Myślę, że mogą wyjść z więzienia do Gwiazdki. Naprawdę w to wierzę - powiedział Murphy.

Dodał też: - Nigdy nie byłem zainteresowany braćmi Menendez. To, co mnie najbardziej interesowało, to wątek nadużyć seksualnych. Na punkcie tego tematu dostałem obsesji. Myślę, że ludzi to szczególnie poruszyło i powinno być podstawą drugiego procesu, co jest dla mnie fascynujące.

Następną produkcją Ryana Murphy'ego dla Netfliksa będzie serial o seryjnym mordercy Edzie Geinie. Główną rolę zagra znany z "Synów Anarchii" Charlie Hunnam. Historia Geina była inspiracją dla wielu fikcyjnych postaci w popkulturze, takich jak Leatherface z "Teksańskiej masakry piłą mechaniczną", Norman Bates z "Psychozy" i Buffalo Bill z "Milczenia owiec". Gein był odpowiedzialny za morderstwo co najmniej dwóch kobiet w 1957 roku oraz liczne kradzieże ciał z cmentarzy, które wykorzystywał do tworzenia makabrycznych dekoracji w swoim domu. Na jego farmie znaleziono m.in. miski wykonane z ludzkich czaszek. Reszta jest tak straszna, że nie będziemy wspominać.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o porażającym Colinie Farrellu w "Pingwinie", opowiadamy o prawdziwej żyle złota w kinie, ale uwaga; tylko dla widzów o mocnych nerwach! Przyznajemy się także do naszych "guilty pleasures", wiecie co to? Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)