Charlotte Kirk dostała rolę za seks. "Nie jestem ofiarą"

Romans Charlotte Kirk z prezesem Warner Bros. kosztował go posadę i doprowadził do oskarżeń o wykorzystanie młodej aktorki. Ona sama nie czuje się ofiarą i przyznała, że z własnej woli brała udział w "łóżkowym castingu".

Charlotte Kirk dostała rolę za seks. "Nie jestem ofiarą"
Źródło zdjęć: © Getty Images

- Nie postrzegam siebie jako ofiary, bo to był mój wybór – powiedziała Kirk w rozmowie z DailyMailTV. – Nie byłam do niczego zmuszana i zrobiłam to, co chciałam. Dziś dokonałabym zupełnie innych wyborów i żałuję tamtego.

Brytyjska aktorka podkreśliła, że zdobywanie ról za seks z wpływowymi producentami to już przeszłość i dziś polega wyłącznie na swoich umiejętnościach aktorskich. Charlotte Kirk zaczynała w Hollywood od filmu "Fractured" (2013), później pojawiła się m.in. w "Vice: Korporacja zbrodni", "Jak to robią single" czy "Ocean's 8", gdzie wystąpiła u boku takich gwiazd jak Sandra Bullock, Cate Blanchett czy Anne Hathaway.

Kirk przyznała się do zdobywania ról za seks kilka tygodni po aferze z udziałem Kevina Tsujihary. 54-letniego prezesa Warner Bros., który zrezygnował ze stanowiska po wypłynięciu SMS-ów wskazujących na jego romans z młodą aktorką.

Obraz
© Getty Images

Charlotte Kirk poznała Tsujiharę w 2013 r. przez Jamesa Packera. Australijskiego miliardera i kochanka Kirk, który ustawił spotkanie ówczesnej 21-latki z żonatym producentem.

Słysząc o rezygnacji byłego kochanka Kirk powiedziała:

- Jest mi bardzo przykro z tego powodu. Nie rozmawialiśmy ze sobą od dawna. Mam nadzieję, że zajmie się czymś nowym. Życzę mu powodzenia.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (110)