Claudia Wells: aktorka ''Powróu do przyszłości'' skończyła 50 lat
Co jednak działo się z piękną aktorką przez cały ten czas? Jak teraz wygląda? Zobaczcie naszą galerię.
*Pięknej towarzyszce Marty'ego McFlya z „Powrotu do przyszłości” jeszcze w latach osiemdziesiątych wróżono wielką karierę. Claudia Wells, która w lipcu skończyła 50 lat, zwróciła na siebie uwagę właśnie dzięki roli Jennifer Parker, występując w pierwszej części kultowego już dzisiaj filmu. Notabene, obchodzącego w tym roku 31. jubileusz. Ku zdziwieniu widzów, w drugiej i części trzeciej została zastąpiona przez Elisabeth Shue, a po niej samej słuch zaginął na dobre. *
Teraz, po latach, wygląda na to, że Hollywood przypomniało sobie o 50-letniej aktorce, a w najbliższym czasie planowane są kolejne premiery z jej udziałem.
href="http://film.wp.pl/claudia-wells-aktorka-powrou-do-przyszlosci-skonczyla-50-lat-6025215013622401g">CZYTAJ DALEJ >>>
Aktorskie marzenia
Urodziła się w malezyjskim Kuala Lumpur, dzieciństwo spędziła w Wenezueli, by wreszcie osiąść z rodziną w San Francisco, gdzie uczęszczała do liceum.
Plany związane z karierą w show-biznesie snuła od dawna, ale uznała, że zanim zacznie próbować swoich sił jako aktorka, powinna mieć odpowiedni warsztat.
Najpierw skończyła szkołę, brała lekcje aktorstwa i ćwiczyła taniec, potem zapisała się również do American Conservatory Theater i występowała w San Francisco Opera.
Ogromna szansa
Po wielu mniejszych i większych, przechodzących jednak bez echa rólkach, Wells dostała swoją ogromną szansę – angaż w filmie „Powrót do przyszłości” (1985).
Zaproponowano jej rolę dziewczyny głównego bohatera, którą przyjęła bez wahania. Niestety, jej plany pokrzyżowały inne zobowiązania.
Produkcja serialu „Off the Rack”, do którego została wcześniej zaangażowana, miała właśnie ruszyć i aktorka nie bez żalu zaczęła już żegnać się z myślą o roli Jennifer.
Szczęście w nieszczęściu
Choć wydawało się, że to koniec marzeń o występie w „Powrocie do przyszłości”, los miał wobec niej inne plany.
Jeszcze przez 5 tygodni reżyser, Robert Zemeckis, pracował na planie z Erikiem Stoltzem i partnerującą mu Melorą Hardin, wybraną do roli Jennifer po rezygnacji Wells. Producenci nie byli jednak zadowoleni z powstającego filmu – Stoltza zastąpiono Michaelem J. Foxem, zwolniono również aktorkę grającą Parker (tłumaczono, że jest zbyt wysoka dla Foxa), zaś na jej miejsce zatrudniono wolną już wówczas Wells.
Rezygnacja
Choć jej występ spotkał się z uznaniem widzów, w drugiej i trzeciej części hitowej trylogii próżno było wypatrywać Claudii Wells – została zastąpiona przez Elisabeth Shue.
Okazało się, że o taką zamianę poprosiła sama Wells, kierując się troską o dobro swojej rodziny. U jej matki zdiagnozowano raka i aktorka postanowiła zrezygnować z grania w filmie, by* móc w pełni poświęcić się* opiece nad chorą mamą.
Co dalej?
Od 1991 roku Wells porzuciła aktorską karierę, zajmując się prowadzeniem w Kalifornii butiku z męskimi ubraniami „Armani Wells”. Wydaje się jednak, że po latach wreszcie zatęskniła nieco za dawnym życiem; w 2011 przypominała o sobie branży filmowej, występując w niewielkiej niezależnej produkcji „Alien Armageddon”.
Czy po tak długiej przerwie, teraz, gdy jej uroda i młodość przeminęły bezpowrotnie, ma szansę na powrót do dawnego zawodu i odniesie wymarzony aktorski sukces?
Jedno jest pewne - po tak długiej przerwie aktorka cieszy się sporym powodzeniem u różnych twórców, którzy od 2013 roku zaprosili ją do udziału w dziewięciu projektach filmowych. W zeszłym roku mieliśmy okazję zobaczyć ją w horrorze „Room and board” - opartej na faktach (a jakże!) opowieści o pewnym motelu prowadzonym przez grupę atrakcyjnych Rosjanek.
(sm/gol.)