Co on sobie myślał? Aktor zadarł sukienkę koleżanki z planu na oczach widzów. Internauci bezlitośni

Cuba Gooding Jr. znów naraził się internautom. Tym razem 49-letni aktor ściągnął na siebie gromy, po tym jak na wizji zadarł rąbek sukienki swojej koleżanki z planu.

Co on sobie myślał? Aktor zadarł sukienkę koleżanki z planu na oczach widzów. Internauci bezlitośni
Źródło zdjęć: © Getty Images
Grzegorz Kłos

Do zdarzenia doszło podczas spotkania z obsadą serialu „American Horror Story: Roanoke”, które odbyło się na PaleyFest w Los Angeles.

Podczas prezentacji aktorów, każda gwiazda wchodziła na scenę i zajmowała swoje miejsce. Kiedy pojawiła się Kathy Bates, aktorka Sarah Paulson poderwała się, aby ją przywitać. W tym momencie doszło do dwuznacznej sytuacji: Cuba Gooding Jr. zadarł jej sukienkę do góry. Kiedy Paulson zorientowała się, że coś nie gra, szybko zasłoniła nogi.

Nie jest jasne, czemu aktor tak się zachował. Bardzo możliwe, że Gooding Jr. chciał pomóc Paulson i odczepić materiał, który przywarł do ramy krzesła. Nawet jeśli tak rzeczywiście było, takiej możliwości nie przyjmują do wiadomości internauci, którzy momentalnie zaczęli krytykować aktora, nazywając jego zachowanie "obrzydliwym" i "pozbawionym szacunku".

To nie pierwszy raz, kiedy niegdyś bardzo popularny aktor wywołał swoim zachowaniem oburzenie. W 2014 roku jego żona Sara Kapfer złożyła pozew rozwodowy. Powodem miały być różnice nie do pogodzenia. Kapfer nie zamierzała wywlekać brudów i powstrzymała się od dalszych komentarzy. Wtedy do głosu doszła jednak pewna kobieta.

Według owej tajemniczej "niedoszłej kochanki" Gooding jest zakłamanym oszustem, który nie może żyć bez alkoholu i narkotyków.

- Poznałam Cubę w 2007 roku w klubie, na imprezie po premierze jednego z jego filmów - pisała kobieta w liście do portalu Radar On Line. - Już wtedy zachowywał się agresywnie, zmusił mnie, żebym z nim usiadła.

Dodawała również, że chociaż aktor się jej nie podobał i na nic nie liczyła, przysiadła się do jego stolika, bo uznała, że może to być interesujące doświadczenie. On był kompletnie pijany i patrzył na nią jak "wygłodniała hiena". Natychmiast zaczął ją obmacywać.

- To było obleśne - twierdziła. - Musiałam zrzucać z siebie jego dłonie.

Kiedy impreza przeniosła się do apartamentu aktora, miało dojść do jeszcze bardziej nieprzyjemniej sytuacji.

- Nie mógł utrzymać łap z dala ode mnie, wepchnął mi język do gardła - zwierzała się kobieta. - Był naprawdę agresywny. Rzucił się na mnie i nie wiadomo, co by się stało, gdyby w pokoju nie było innych ludzi.

Zaraz potem kobieta uciekła z hotelu i już nigdy więcej nie spotkała aktora. Gooding nigdy nie skomentował tych rewelacji. Ale ziarno niepewności zostało zasiane. Nie da się ukryć, że od pewnego czasu dostaje coraz mniej propozycji i często musi zadowalać się mało ambitnymi rolami. Czyżby plotki zniszczyły jego reputację?

Obraz
© Getty Images
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)