Córka Phila Collinsa gwałtownie schudła 10 kg. Kiedyś chorowała na anoreksję
W sieci pojawiły się niepokojące zdjęcia Lily Collins. Jest na nich poważnie wychudzona i nic dziwnego, bo aktorka schudła ponad 10 kg. Wszystko na potrzeby roli w filmie Netfliksa "To the Bone", który będzie miał premierę 14 lipca. Rola anorektyczki jest dla niej mocnym przeżyciem, bo w liceum cierpiała na poważne zaburzenia odżywiania.
Lily Collins jest zaskoczona, że utrata przez nią wagi została bardzo pozytywnie odebrana przez jej znajomych. Gdy cierpiała w młodości na zaburzenia odżywiania, "pozytywne" komentarze dopingujące ją w dalszym odchudzaniu, doprowadziły ją do chorobliwego stanu. W jednym z wywiadów aktorka przywołała krępującą sytuację: - Wychodziłam z mojego mieszkania, kiedy nagle ktoś mówi z zachwytem: "Spójrz tylko na siebie! Chcę wiedzieć, jak to zrobiłaś!". Kiedy wsiadłam do auta z mamą, powiedziałam: "To dlatego dzieją się takie rzeczy" - powiedziała aktorka.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Film "To the Bone" opowiada historię 20-letniej Ellen, która walczy z anoreksją i doprowadza się do stanu, w którym jej życie wisi na włosku. W pewnym momencie trafia do niekonwencjonalnego lekarza. Gra go Keanu Reeves.
- Chcę zwrócić uwagę na problem, który dotyka więcej osób, niż mogłoby nam się wydawać. Chcę też, żebyśmy częściej mówili o tym, jak jedzenie i wizerunek naszego ciała wpływają na kobiety i mężczyzn, przeszkadzając im w cieszeniu się życiem – mówi reżyser filmu Marti Noxon.
Aktorka nie ukrywa, że jej problemy pojawiły się w związku z niespokojną sytuacją w jej domu. W autobiografii "Unfiltered: No Shame, No Regrets, Just Me" napisała: "Nie umiałam poradzić sobie z bólem i zagubieniem, gdy rozwiódł się po raz trzeci. Wiele moich najgłębszych problemów wyrosło z relacji z ojcem" - napisała.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram