Dawna gwiazda "Słonecznego patrolu" ma dziś 50 lat. Wciąż zarabia na nagich zdjęciach

Słynna modelka i aktorka z lat 90., Brande Roderick, udowadnia, że czas jest dla niej łaskawy. Gwiazda "Słonecznego patrolu" obecnie utrzymuje swoją rodzinę dzięki platformie z treściami dla dorosłych.

Brande Roderick w latach 90.
Brande Roderick w latach 90.
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Getty Images
Basia Żelazko

Brande Roderick zdobyła ogromną popularność w latach 90. jako modelka Playboya, gdzie pozowała nago, oraz jako ratowniczka w kultowym serialu "Słoneczny patrol". Pojawiła się także w filmie "Starsky i Hutch" z 2004 roku u boku Bena Stillera.

Dziś, mając 50 lat, nadal zachwyca swoim wyglądem, co udowodniła niedawnym zdjęciem na Instagramie. Na fotografii pozowała topless, zakrywając się kapeluszem, i prezentowała się w niebieskich, dżinsowych szortach.

Brande Roderick teraz
Brande Roderick teraz© Licencjodawca

W rozmowie z Fox News Digital Brande wyznała, że obecnie utrzymuje rodzinę dzięki platformie, na której sprzedaje swoje nagie zdjęcia i nagrania. "Idzie mi świetnie" – powiedziała. "Jako samotna matka dwóch chłopców, bez wsparcia finansowego ze strony ich ojca, muszę troszczyć się o swoją rodzinę".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Marta Wierzbicka żałuje okładki w "Playboyu"? "Nie było mi to do niczego potrzebne"

Aktorka była żoną byłego futbolisty Glenna Cadreza w latach 2007–2017. Jej prawdziwą pasją jest jednak aktorstwo i produkcja filmowa. "Aby móc się tym zajmować, mam swoje poboczne zajęcie, które pomaga mi realizować moją pasję do aktorstwa i produkcji" – wyjaśniła. "Dla mnie to naprawdę wspaniałe wyjście".

Przejęła kontrolę

Brande porównała swoje obecne sesje zdjęciowe do tych, które robiła dla Playboya, zaznaczając jednak, że teraz pokazuje mniej. "Robię właściwie to samo, co w Playboyu. Kontynuuję to, tworzę piękne, artystyczne zdjęcia, jak wtedy, gdy byłam w Playboyu" – powiedziała. "Nie pokazuję żadnej nagości tam na dole, to jedyna różnica, ale staram się, aby były bardzo artystyczne, piękne i znaczące".

Jedną z zalet pracy w internecie jest dla niej pełna kontrola nad tym, co publikuje. "Jesteś swoim własnym redaktorem. Publikujesz tylko te obrazy, które kochasz i które chcesz pokazać światu" – podkreśliła. "Kiedy pracowałaś dla Playboya, nie miałaś nad tym kontroli. Więc teraz jestem jak własny Hugh Hefner, można powiedzieć".

Jeden z najdroższych seriali Apple TV+ wrócił! "Rozdzielenie" za bimbaliony dolarów zaskakuje widzów, podobnie jak "The Pitt" od Maxa, który opowiada dramaty z SOR-u. Coś tu jednak nie gra, o czym opowiadamy w "Clickbaicie". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (11)