"Diuna" pokonana. Hit w polskich kinach obejrzało 1,75 mln widzów
"Listy do M." nie zawiodły w kinach po raz szósty. A właściwie piąty, bo jedna część ominęła duże ekrany i od razu trafiła na platformę streamingową. W ciągu sześciu tygodni wyświetlania "Pożegnania i powroty" obejrzało ponad 1,75 mln widzów. Więcej niż drugą część "Diuny".
"Listy do M. Pożegnania i powroty"
"Listy do M." towarzyszą nam już od 13 lat i choć większość krytyków twierdzi, że z "tej świątecznej choinki igły dawno już opadły", to widzowie są innego zdania. Co udowadnia ponad wszelką wątpliwość popularność szóstej części świątecznej komedii, którą obejrzało już w kinach 1,75 mln osób. Został więc już poprawiony wynik poprzedniej części świątecznego hitu (1,5 mln widzów), a przecież "Pożegnania i powroty" wciąż jeszcze cieszą się dużą popularnością. Podczas minionego weekendu 56 tys. sprzedanych biletów.
Pokonując drugą część "Diuny", w ostatnich dniach, a może nawet godzinach "Listy do M. Pożegnania i powroty" awansowały do pierwszej piątki największych kinowych przebojów 2024 roku w polskich kinach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Listy do M. Pożegnania i powroty - Zwiastun F2
Wraz z widownią "Pożegnań i powrotów" frekwencja na wszystkich częściach "Listów do M." sięgnęła już 11,7 mln widzów. Dla porównania najpopularniejszy kinowy tytuł po 1989 roku "Ogniem i mieczem" obejrzało na dużym ekranie 7,15 mln osób, a kultową "Seksmisję" – 11,2 mln osób. Sumaryczny wynik "Listów do M." byłyby jeszcze lepszy, gdyby czwarta część trafiła do kin.
A tak przedstawia się 13-letnia historia "Listy do M." w telegraficznym skrócie: Pierwsza część, która miała premierę w 2011 roku, zgromadziła w kinach 2,56 mln widzów. Był to najlepszy wynik w sezonie. W 2015 roku drugą część obejrzało 2,97 mln osób. Rezultat jeszcze lepszy od poprzednika, ale na liście kinowych przebojów druga pozycja. W 2017 roku trzecia część przekroczyła pułap 3 mln widzów, deklasując wszystkich konkurentów. Czwarta część z 2020 roku z powodu pandemii nie trafiła do kin i można ją było oglądać jedynie w serwisie streamingowym Player. Piątą obejrzało 1,48 mln widzów, co dało 4. pozycję na liście przebojów w 2022 roku.
Tymczasem szóstą część "Listów do M." ściga "Vaiana 2", która zgromadziła w kinach ponad 1,4 mln widzów. Animacja Disneya była najpopularniejszym filmem minionego weekendu z widownią sięgającą 168 tysięcy osób.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o nowości Prime Video, czyli "Gąsce", sprawdzamy, jak prezentuje się "Diuna: Proroctwo" i zachwalamy "Matki Pingwinów". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
