*Samuel L. Jackson nie kryje przyjemności związanej z ponownym spotkaniem z Tarantino. W mediach opowiada o rewelacyjnej atmosferze, która panuje na planie "Django Unchained".*
- To fantastyczna sprawa znowu być na planie u Tarantino - mówi gwiazdor "Pulp Fiction". - Tak jak zawsze u niego, jest kupa zabawy, radości i śmiechu. Ale jest nie tylko wesoło, ale i satysfakcjonująco artystycznie.
Jackson zdradza, że Tarantino kontynuuje tradycję cotygodniowych projekcji. - Nadal organizuje swoje seanse interesujących i dziwnych filmów. W zeszłym tygodniu obejrzeliśmy "Raid", całkiem niesamowita produkcja - opowiada aktor.
Przypomnijmy, iż "Django Unchained" przedstawi historię oswobodzonego niewolnika Django (w tej roli Jamie Foxx), który próbuje odbić żonę, Broomhildę (Kerry Washington), z rąk nikczemnego plantatora Calvina Candie (Leonardo DiCaprio). W realizacji planów pomoże mu jego mentor, łowca nagród Dr King Schultz (Christoph Waltz).
Obraz rozgrywa się w scenerii sprzed wojny secesyjnej, na południu Stanów Zjednoczonych. Klimat produkcji ma być utrzymany w stylu spaghetti westernów. Poza Foxxem, DiCaprio, Waltzem i Jacksonem na ekranie zobaczymy takie gwiazdy, jak Kurt Russell, M.C. Gainey, Garrett Dillahunt, Dennis Christopher, Gerald McRaney, Laura Cayouette, Don Johnson, Tom Savini oraz Sacha Baron Cohen.
Światowa premiera zapowiedziana jest na 25 grudnia.