''Drogówka'': Oficjalna premiera z gwiazdami [foto]
"To nie jest nie jest film o policjantach z drogówki, a przynajmniej nie tylko o nich" - mówił Marcin Prokop przedstawiając twórców filmu. W Multikinie Złote Tarasy w Warszawie odbyła się premiera długo oczekiwanej "Drogówki" Wojciecha Smarzowskiego.
01.02.2013 | aktual.: 15.12.2017 11:12
A więc o czym jest? "O ludziach i ich wyborach. O tym, że każdy anioł ma jakieś rogi, a każdy diabeł najmniejszą chociażby aureolę. Choć u Smarzowskiego tych aureoli jest znacznie mniej niż rogów" - tłumaczył Marian Dziędziel. Wprawdzie na pierwszym planie filmu przewijają się policjanci ze stołecznej drogówki. To historia policjantów, których poza pracą łączy przyjaźń, imprezy i rodziny. Ich mały, zamknięty świat z pozoru działa doskonale. Wszystko się zmienia, gdy ginie jeden z nich. O morderstwo zostaje oskarżony Ryszard Król ( Bartłomiej Topa ). Próbując się oczyścić z zarzutów , odkrywa prawdę o przestępczych powiązaniach na najwyższych szczeblach władzy.
"Kilka lat temu Wojtek Smarzowski robił filmy dokumentalne na temat pracy policjantów drogówki. Myślę, że wtedy zebrał materiał do napisania tego scenariusza. Ale jest to film fabularny. Wydarzenia i postaci powstały w jego głowie. Choć nie można zaprzeczyć, że na ekranie jest nasza polska rzeczywistość" - wyjaśnił Bartłomiej Topa.
"Drogówka" to kolejny film Wojciecha Smarzowskiego, na który widzowie czekali z niecierpliwością. Najpierw było "Wesele", które zyskało miano kultowego, później "Dom zły", który podzielił i widzów i krytyków, a następnie "Róża", która zachwyciła jednych i drugich i została obsypana nagrodami.
"Wojtek Smarzowski robi filmy, które muszą zostać w pamięci. Na początku jest lekko i przyjemnie. Widzowie się śmieją, ale z każdą minutą ten uśmiech zastyga im na ustach i zmienia się w grymas przerażenia" - wyjaśnia Arkadiusz Jakubik. Reżyser, od lat, konsekwentnie współpracuje ze swoimi ulubionymi aktorami: Arkadiuszem Jakubikiem,Marianem Dziędzielem,Erykiem Lubosem, Robertem Wabichem, Jackiem Braciakiem i Bartłomiejem Topą. W filmie można zobaczyć także Macieja Stuhra, Agatę Kuleszę, Adama Woronowicza, Julię Kijowską i Izabelę Kunę.
Czy "Drogówka" odniesie taki sam sukces jak poprzednie filmy reżysera? "Ten film pokazuje polską rzeczywistość, taką jaka jest naprawdę. Bez koloryzacji. Jest tak rzeczywisty, że wychodząc z kina mam ochotę krzyknąć jak dziecko w jednej ze scen: Nie chcę. Nie! Nie! Nie!" - podsumowała Ewa Błaszczyk.