2z9
Miała być pianistką
Urodziła się we Wrocławiu. Ale, jak wyznaje, od kilku lat nie obchodzi już urodzin.
- Teraz 10 kwietnia nie ma już się z czego cieszyć, trzeba być raczej przed Pałacem Prezydenckim – mówiła w "Gazecie Wyborczej".
Wychowywała się w szczęśliwej, kochającej rodzinie, pod opieką niezwykle ambitnych rodziców. To oni marzyli, że ich córka zostanie pianistką i kiedy tylko dziewczynka skończyła piąty rok życia, zapisali ją do szkoły muzycznej. Ale niekończące się ćwiczenia nie sprawiały jej przyjemności, szybko też zorientowała się, że nie ma talentu.
Odkryła za to, że niezwykle pociąga ją śpiewanie – i występy na scenie.