*Ridley Scott, który pracuje obecnie na planie biblijnej opowieści "Exodus", ma już na oku kolejny projekt.*
Tym razem będzie to nieco skromniejsze przedsięwzięcie. Scott stanie za kamerą filmu, którego fabuła skoncentruje się na skutkach obrażeń, jakie zawodnicy profesjonalnego futbolu odnoszą na boisku, a także na roli właścicieli ligi NFL, którzy udają, że problem nie istnieje. Scotta zainspirowały osobiste opowieści Juniora Seau i Dave'a Duersona, byłych gwiazdorów NFL, którzy po licznych urazach głowy cierpieli na tak zwaną chroniczną encefalopatię pourazową, czyli ciężką chorobę zwyrodnieniową, która objawia się m.in. depresją, napadami agresji, utratą pamięci, zaburzeniami mowy i spowolnieniem ruchowym. Zarówno Seau, jak i Duerson popełnili samobójstwo.
Scott zrealizuje film wraz z producentką Gianniną Facio. Duet już prowadzi rozmowy z potencjalnymi scenarzystami.
Reżyserski dorobek Ridleya Scotta zamyka kryminał "Adwokat".