Przeklinający Mikołaj
W „Złym Mikołaju” (2003) Terry’ ego Zwigoffa słowo „fuck” pada 159 razy ( w wersji nieocenzurowanej: 170 razy). Poza tym z ekranu lecą jeszcze inne wiązanki przekleństw, Mikołaj jest cały czas pijany, ignoruje swoją robotę i podrywa kobiety w mało elegancki sposób.
W Czechach ten film doczekał się bardziej dosłownego tytułu: „Święty Mikołaj jest perwersem”. Z ciekawostek warto dodać, że przy scenariuszu pracowali m.in. bracia Coen.