"Gremliny" powracają po prawie 30 latach przerwy. Chris Columbus chce odtworzyć klimat pierwszej części
Chris Columbus poinformował, że zakończono prace nad scenariuszem do trzeciego filmu o Gremlinach. Jednym z producentów zostanie Steven Spielberg, który pełnił tę samą rolę podczas kręcenia pierwszej części z 1984 r.
- Jestem naprawdę dumny ze scenariusza - mówi Columbus. - Jest mocno pokręcony i mroczny. Zobaczymy, co z tego będzie. Wiadomo, że zawsze rozbija się o kasę. Teraz będziemy rozmawiać o budżecie. Chciałbym, żeby powrócił klimat z pierwszego obrazu.
Columbus, scenarzysta dwóch części "Gremlins", który zasiadał później w fotelu reżysera wielu hitów (m.in. "Kevin sam w domu" czy "Harry Potter i Komnata tajemnic") nie będzie reżyserował, lecz zajmie się produkcją razem ze Stevenem Spielbergiem, który był producentem wykonawczym oryginału.
W filmie "Gremliny rozrabiają" z 1984 r. główne - ludzkie role - zagrali Zach Galligan i Phoebe Cates. Prawdziwymi bohaterami były jednak wyjątkowo podłe i przebiegłe stwory - tytułowe gremliny. Powołanie ich do życia było dość proste - wystarczyło oblać wodą mogwaia (uroczego stwora lubiącego śpiewać) lub nakarmić go po północy.