''Gwiezdne wojny'': J.J. Abrams ożywi ''Gwiezdne wojny''
*Simon Pegg cieszy się, że J.J. Abrams stanie za kamerą nowego filmu z serii "Gwiezdne wojny".*
10.05.2013 15:03
Aktor, który pracował z Abramsem m.in. nad dwiema odsłonami "Star Treka", jest przekonany, że reżyser doskonale poradzi sobie z trudnym zadaniem wskrzeszenia kultowego cyklu.
- Co J.J. wniesie do tej serii? Wszystko to, czego brakowało w ostatnich trzech filmach - tłumaczy Pegg. - Zrobi to, co udało mu się ze "Star Trekiem", czyli ożywi ten cykl, wniesie powiew świeżości. Jeśli ktokolwiek jest w stanie wyciągnąć "Gwiezdne wojny" z lamusa, to jest to właśnie J.J. On sprawi, że te filmy znowu będą fajne. Wydaje mi się, że George Lucas zapomniał w pewnym momencie, dlaczego pierwsze części były tak uwielbiane i zaczął koncentrować się na rzeczach, które widzów w ogóle nie interesowały, lub też ignorować te, które chcieli zobaczyć. Jestem przekonany, że J.J. da ludziom to, czego naprawdę oczekują po "Gwiezdnych wojnach".
Przypomnijmy, że epizod siódmy, za którego kamerą stanie J.J. Abrams, trafi do kin w 2015 roku. Tymczasem już 31 maja na polskie ekrany trafi nowe wspólne dzieło reżysera i Simona Pegga, film "W ciemność. Star Trek".