Hanka Bielicka: ''Dzieci, tylko trzy zdjęcia, ja wiem, że wy macie taką pracę''
Do końca wyrozumiała i z klasą
Niezapomniana pierwsza dama polskiej sceny. Zawsze uśmiechnięta - „Jeszcze Polska nie umarła, póki się śmiejemy”, brzmiało jej motto – elegancka, w fantazyjnym kapeluszu. Zasłynęła dzięki trafnym, często dosadnym i ironicznym wypowiedziom, ale nigdy nie przekraczała granicy dobrego smaku. Pełna radości życia, wyrozumiała, zawsze dobrze wychowana.
Niezapomniana pierwsza dama polskiej sceny. Zawsze uśmiechnięta - „Jeszcze Polska nie umarła, póki się śmiejemy”, brzmiało jej motto – elegancka, w fantazyjnym kapeluszu. Zasłynęła dzięki trafnym, często dosadnym i ironicznym wypowiedziom, ale nigdy nie przekraczała granicy dobrego smaku. Pełna radości życia, wyrozumiała, zawsze dobrze wychowana.
Nawet tuż przed śmiercią, kiedy fotoreporterzy zaczęli polować na jej zdjęcia ze szpitala, potrafiła zachować klasę. To Fakt jako pierwszy opublikował fotografię starej, schorowanej Hanki Bielickiej. Naczelny Super Expressu kazał swoim ludziom natychmiast dostarczyć podobny materiał.
- Znaleźliśmy odpowiednią salę i fotograf zaczął robić szybko zdjęcia. Hanka Bielicka popatrzyła na nas i powiedziała: „Dzieci, tylko trzy zdjęcia, ja wiem, że wy macie taką pracę”. Rozpłakałam się i krótko po tym odeszłam z gazety. Fotograf wolał jeździć na wojny, niż robić takie zdjęcia – opowiadała poruszona dziennikarka Super Expressu.