Heather Locklear dusiła matkę i groziła, że się zabije. Gwiazda "Dynastii" trafiła na obserwację
Kolejne niepojące informacje na temat Heather Locklear. Aktorka "Dynastii" rzuciła się na rodziców. Konieczna była interwencja policji oraz psychiatry.
Jak podaje serwis TMZ, aktorka trafiła do szpitala na oddział psychiatryczny. Okoliczności, w jakich się tam znalazła, są szokujące.
Źródło zbliżone do 56-latki podaje, że policja pojawiła się w jej posiadłości, po tym jak Locklear użyła przemocy wobec bliskich. Groziła też, że się zastrzeli.
Do zdarzenia doszło w niedzielę. Locklear cały dzień była wyjątkowo pobudzona. Zaalarmowani rodzice aktorki pojawili się u niej w domu. Wtedy ich córka wpadła w szał.
Informator TMZ podaje, że aktorka zaczęła dusić matkę i wdała się w bójkę z ojcem, który próbował ją powstrzymać. Awantura wymknęła się spod kontroli i jeden z domowników wykręcił numer policji. 56-letnia aktorka została wyprowadzona w kajdankach i trafiła na obserwację psychiatryczną.
Wiadomo, że przed przyjazdem policji Locklear przetrząsała dom w poszukiwaniu broni. Na audio zamieszczonym na TMZ słychać, jak aktorka grozi, że się zastrzeli.
To nie pierwsze tego typu zachowanie gwiazdy kultowego serialu. W lutym informowaliśmy, że Locklear została zatrzymana za przemoc wobec swojego partnera, któremu odgryzła… czubek nosa. Postawiono jej również zarzuty za napaść na policjanta. Aktorka trafiła na wówczas na odwyk i nie przyznała się do winy.