Herbuś i Mroczek przez rok zarobią 10 000 000 zł!
11.09.2008 | aktual.: 11.04.2017 10:21
Możemy doczekać się kolejnych milionerów w polskim show-biznesie. Edyta Herbuś i Marcin Mroczek po wygraniu tanecznej Eurowizji stoją właśnie przed taką życiową szansą.
Edyta Herbuś i Marcin Mroczek na Eurowizji
Wiadomo, że szczęściu trzeba jeszcze czasem pomóc. Jeżeli Marcin i Edyta posłuchają rad "Super Expressu" to ich dobra passa może trwać dużo dłużej!
Zobacz także:
Edyta Herbuś i Marcin Mroczek na Eurowizji
Wystarczy, że para założy szkołę tańca - oczywiście pod swoimi nazwiskami. Polacy teraz masowo zapisują się na kursy tańca, a po zwycięstwie w Glasgow do Edyty i Marcina będą walić tłumy - radzi "Super Express".
Zobacz także:
Edyta Herbuś i Marcin Mroczek na Eurowizji
Jeśli para trochę zainwestuje, może bardzo dużo zarobić. Możliwe, że tym samym przegoni Kasię Cichopek i Marcina Hakiela.
Zobacz także:
Edyta Herbuś i Marcin Mroczek na Eurowizji
Para w zeszłym roku dzięki szkole tańca zarobiła aż 9 milionów złotych - informuje "Super Express".
Zobacz także:
Edyta Herbuś i Marcin Mroczek na Eurowizji
Bo oprócz kursów można przecież wydać płyty i książki z radami, jak się uczyć tańczyć w domu - przy odrobinie szczęścia na czymś takim można zarobić kilka milionów złotych rocznie.
Zobacz także:
Edyta Herbuś i Marcin Mroczek na Eurowizji
W ciągu roku, bez większego przemęczania się, można zarobić dodatkowe pół miliona złotych na pokazach przy okazji różnych imperez.
Zobacz także:
Edyta Herbuś i Marcin Mroczek na Eurowizji
Co jest więc potrzebne, aby zgarnąć te 10 milionów w ciągu roku? To proste! - twierdzi "Super Express".
Zobacz także:
Edyta Herbuś i Marcin Mroczek na Eurowizji
Ważny jest wybór miejsca, gdzie szkoła powstanie, dobrze gdyby to była pierwsza szkoła w okolicy.
Zobacz także:
Edyta Herbuś i Marcin Mroczek na Eurowizji
Jak już uda się wystartować z kursami, trzeba uczniów zaskoczyć - na przykład różnego rodzaju wycieczkami, warsztatami ze specjalistami. Wiele też zależy od inwencji twórczej stałej kadry szkoleniowej - podpowiada "Super Express".
Zobacz także:
Edyta Herbuś i Marcin Mroczek na Eurowizji
No i reklama, która jest dźwignią handlu. To na początku koszt około 10-20 tys. złotych miesięcznie, ale warto wydać trochę, żeby potem zebrać obfity plon.
Zobacz także:
Edyta Herbuś i Marcin Mroczek na Eurowizji
Do tej pory królami w zarabianiu pieniędzy na wszystkim co z tańcem było związane byli Kasia Cichopek i Marcin Hakiel. Szacuje się, że mogli zarobić nawet 9 mln zł w ciągu roku. Teraz wyprzedzić ich mogą Edyta i Marcin.
Zobacz także: