''Hobbit: Bitwa Pięciu Armii – Edycja rozszerzona'': To co misie lubią najbardziej [RECENZJA BLU‑RAY]
O tym, że Boże Narodzenie coraz bliżej, świadczą nie tylko czekoladowe Mikołaje, które już w październiku jak zwykle przejęły pełną kontrolę nad sklepowymi półkami. Dystrybutorzy Blu-ray i DVD kuszą filmowych maniaków edycjami specjalnymi swoich hitów. Wśród nich znalazła się pięciopłytowa rozszerzona wersja „Bitwy Pięciu Armii” na Blu-rayu, która pod względem wydania oraz dodatków bije większość tegorocznej oferty na głowę i jest warta każdej złotówki.
Informacje o rozszerzonej wersji ostatniej odsłony trylogii „Hobbita” pojawiły się pod koniec czerwca. Atmosferę oczekiwania jeszcze mocniej podsycił anons Warner Bros., w którym studio potwierdziło, że dłuższy o 20 minut film będzie sklasyfikowany jako rated R, a więc przeznaczony dla widzów pełnoletnich. Warto tu podkreślić, że decyzja dystrybutora nie okazała się skokiem na kasę – dzięki nigdy wcześniej niepublikowanemu materiałowi narracja filmu stała się bardziej spójna i wierniej oddaje fabułę książki. Z kolei sama bitwa nabrała jeszcze większego rozmachu i zdecydowanej bezkompromisowości, na której brak tak utyskiwali fani pisarza, kiedy obraz trafił do kin w grudniu 2014 roku. O samym filmie w wersji dwugodzinnej przeczytacie w tekście Jacka Dziduszki, z kolei w tym miejscu znajdziecie recenzję poprzedniego wydania Blu-ray. A jak prezentuje się najnowsza edycja?
Wydanie Blu-ray:
Jeśli jesteście w posiadaniu poprzednich edycji „Hobbita”, to z pewnością pamiętacie, że obejrzenie filmów oraz wszystkich dodatków wymagało wzięcia L4. Nie inaczej jest tym razem, a wydanie rozszerzone „Bitwy Pięciu Armii” po raz kolejny potwierdza klasę Galapagos jako jednego z najlepszych dystrybutorów działających na naszym rynku, wzorowo odpowiadającego na potrzeby swoich klientów.
Grubszy niż zazwyczaj czarny amaray, w którym znajdują się płyty, został zapakowany w slipcase z twardego, lakierowanego kartonu z tłoczeniami i trójwymiarową okładką. W skład zestawu wchodzi pięć płyt – na dwóch pierwszych znajdziecie film dedykowany telewizorom 3D, trzecia zawiera film w wersji tradycyjnej z opcją komentarza twórców, ostatnią, trwającą nieco ponad sześć minut część dokumentu „Nowa Zelandia: Dom Śródziemia” oraz zwiastuny. Dwa pozostałe dyski są napakowane po brzegi arcyciekawymi materiałami dodatkowymi, których łączny czas trwania wynosi ponad 10 (!) godzin.Ta informacja powinna ucieszyć szczególnie kolekcjonerów i fanatyków Tolkiena rozczarowanych poprzednią edycją „Bitwy”.
Dysk #4:
Zbiera się na burzę: Kroniki „Hobbita” – część 3 - to trwający 4 godziny i 52 minuty making of, który można obejrzeć w całości, bądź w formie 10 tematycznie ułożonych rozdziałów. Dzięki niemu przenosimy się za kulisy powstawania „Hobbita” oraz poznajemy każdy, nawet najdrobniejszy i zdawało się zupełnie nieistotny aspekt produkcji. W obszernym materiale znalazły się setki barwnych wypowiedzi ekipy, reżysera, pracowników wyższego i niższego szczebla, specjalistów w każdej możliwej dziedzinie sztuki filmowej, kaskaderów i obsady. Dokument nie tylko świetnie uzupełnia seans, ale sam w sobie jest wspaniałą i jedyną w swoim rodzaju okazją do spojrzenia na hollywoodzką superprodukcję jak na diabelnie skomplikowany, gigantyczny projekt biznesowo-logistyczny, w który zaangażowane są tysiące ludzi, mnóstwo podwykonawców, firm i setki ton sprzętu.
Dysk #5:
Na piątym dysku znalazła się ostatnia, dwunasta odsłona materiałów zza kulis, jakie były dołączane do kolejnych części „Hobbita” (ich łączny czas trwania to pięć godzin). Wśród nich znalazły się:
Beneath the Thunder: Forging a Battle of Five Armies - czyli ponad półtoragodzinny making of tytułowej bitwy, jaka rozegrała się w cieniu Samotnej Góry, ukazujący proces jej powstania od konceptu po zdjęcia. W materiale znalazły się m.in. kulisy kręcenia sceny szalonego rajdu krasnoludzkim powozem, dostępnej tylko w wersji rozszerzonej.
The People and Denizens of Middle-earth - to trwający również około dziewięćdziesiąt minut reportaż skupiający się na rasach Śródziemia, ich charakterystyce oraz castingach do poszczególnych ról.
Realms of the Third Age: From the City od Dale to the Halls of Erebor - ponad dziewięćdziesięciominutowy reportaż poświęcony tworzeniu świata przedstawionego, jaki możemy oglądać w sześciu ekranizacjach prozy Tolkiena.
Farewell, Friends! - półgodzinny, nostalgiczny materiał podsumowujący kilkanaście lat zmagań nad ekranizacją dwóch trylogii. Gratką są tu szczególnie archiwalne wypowiedzi twórców i obsady oraz materiały wideo kręcone jeszcze na planie „Władcy Pierścieni”.
Na piątym dysku znajdziecie również kilka bonusowch materiałów – m.in. krótki reportaż z wizyty redaktora serwisu Ain’t Cool News na planie w 2011 roku oraz wideo poświęcone zmarłemu w kwietniu tego roku kompozytorowi Andrewowi Lesniemu (więcej tutaj).
Parametry techniczne:
Wersja 3D/2D: Obraz: 1080p HD 16x9 (2.4:1), dźwięk: DTS Master Audio: jęz. ang. 7.1; Dolby Digital: polski 5,1 – lektor, napisy: polskie. Dodatki: tylko polskie napisy.