*"Ida" Pawła Pawlikowskiego została polskim kandydatem do Oscara w kategorii Najlepszy film nieanglojęzyczny.*
Decyzję podjęła komisja w składzie Filip Bajon (przewodniczący), Katarzyna Adamik, Jacek Bławut, Michał Komar, Agnieszka Odorowicz, Anda Rottenberg, Janusz Zaorski, Marek Żydowicz.
- Nie mieliśmy żadnych wątpliwości, że największe szanse w tej trudnej kategorii ma *"Ida" Pawła Pawlikowskiego* - podkreśliła dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, Agnieszka Odorowicz. -* To wspaniały film, który nie bez przyczyny zyskał takie uznanie i znakomite recenzje na całym świecie. Jest też nie tylko świetną wizytówką wszystkich twórców, którzy brali udział w jego powstaniu, ale i całej naszej kinematografii. Film zyskał znakomite recenzje w najpoważniejszych tytułach amerykańskich. We wszystkich rankingach potencjalnych kandydatów do nagród Amerykańskiej akademii filmowej "Ida" plasuje się bardzo wysoko. To tytuł, który budzi emocje i jest o nim głośno.*
- Bardzo wysokie walory artystyczne *"Idy" są powszechnie znane, wszyscy je doceniamy i wiemy, jakiej klasy jest film Pawła Pawlikowskiego* - dodał po obradach przewodniczący, Filip Bajon. - Jednogłośnie i z pełnym aplauzem wybraliśmy film "Ida" Pawła Pawlikowskiego na polskiego kandydata do Oscara.
Przypomnijmy, że "Ida" to czarno-biała historia młodej zakonnicy (Agata Trzebuchowska), która przed złożeniem ślubów odwiedza ciotkę (Agata Kulesza), jedyną żyjącą krewną. Dziewczyna powoli poznaje losy rodzinne i wyrusza z ciotką w podróż, aby odnaleźć ciała rodziców.
Dzieło Pawła Pawlikowskiego światową premierę miało podczas 40. Telluride Film Festival na przełomie sierpnia i września 2013 roku. 25 października tego samego roku film trafił do polskich kin. Późniejsza dystrybucja międzynarodowa "Idy" okazała się jednym z największych sukcesów w historii polskiego kina. We Francji obraz Pawła Pawlikowskiego obejrzało blisko 500 tysięcy widzów, ponad 100 tysięcy we Włoszech, po kilkadziesiąt tysięcy w Hiszpanii i Holandii. Amerykański box office wynosi 3,5 miliona dolarów, a film do dziś przyciągnął do sal kinowych około 450 tysięcy widzów. Warto przypomnieć, że w dniu premiery film pokazywano zaledwie na trzech ekranach. Jego popularność stała się tak wielka, że w szczytowym momencie dystrybucji w USA film był wyświetlany na 134 ekranach. Dziś, 14 tygodni od premiery, nadal można go oglądać na 33 ekranach kinowych.
Film dystrybuowano także m.in. w Argentynie, Australii, Austrii, Belgii, Japonii, Kanadzie, Niemczech, Norwegii, Nowej Zelandii, Szwajcarii i na Tajwanie. Film łącznie został zakupiony na 52 terytoria, a zainteresowanie tytułem nadal się utrzymuje. 26 września "Ida" trafi na ekrany kin w Wielkiej Brytanii i Irlandii, a w październiku - w Danii i Szwecji. Do dziś "Idę" pokazano na blisko 50 festiwalach, na których twórcy filmu zdobyli ponad 30 nagród.