"Ida": Liam Neeson zachwycony filmem Pawlikowskiego. ''Klasyka gatunku''
Strumień nagród dla *"Idy" Pawła Pawlikowskiego nie ma końca – film zdobył już ponad 30 rozmaitych wyróżnień nie tylko na polskich, ale i międzynarodowych festiwalach, a jego twórcy wierzą, że na tym się nie skończy.*
Już wkrótce „Ida” stanie do zaciętej walki o Złoty Glob,a od kilku dni wiadomo, że znalazła się na "skróconej" liście produkcji kandydujących do Oscara w kategorii "Najlepszy film zagraniczny" (więcej tutaj).
Szansa na statuetkę nie jest wcale mała, bo film Pawlikowskiego szturmem podbił serca zagranicznej widowni i krytyki. Jak się okazuje, za „Idą” lobbuje również popularny hollywoodzki aktor Liam Neeson, który wyznaje, że polska produkcja wyjątkowo przypadła mu do gustu.
- Kocham "Idę", to dla mnie najlepszy film tego roku. Uwielbiam go i namówiłem już wiele osób, by go obejrzały - mówił aktor w rozmowie z RMF FM. Na tym jednak nie koniec. Neeson nie szczędził pochwał naszym twórcom.
- „Ida” jest wyjątkowo przemyślana– dodawał.* - Użycie czerni i bieli, sposób filmowania, to, że film nie jest przegadany no i fenomenalny sposób pokazania tak trudnego tematu powodują, że ten film, moim zdaniem, przejdzie do klasyki gatunku.*
Będzie Oscar? Polska publiczność nie ma co do tego wątpliwości, bo jak określiła to Agnieszka Holland, „Ida” „idzie jak burza przez różne festiwale i ekrany kin”. Pozostaje więc nam głęboko wierzyć, że ta burza faktycznie wstrząśnie jury po drugiej stronie oceanu i nie skończy się wyłącznie na wielkich, niespełnionych nadziejach.
Liama Neesona już 8 stycznia zobaczymy w wyczekiwanej kontynuacji hitu "Uprowadzona". Zobacz zwiastun filmu: