Idzie na rekord wszech czasów. 50 mln wyświetleń w ciągu 5 dni

Serial "Wednesday" zapowiadany był jako jeden z największych hitów Netfliksa w 2022 roku. Nikt jednak nie spodziewał się, że historia ekscentrycznej córki rodziny Addamsów stanie się drugą najpopularniejszą produkcją w historii platformy. Drugi sezon "Wednesday" ma duże szanse stać się najpopularniejszą.

"Wednesday" idzie na rekord"Wednesday" idzie na rekord
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Przemek Romanowski

"Wednesday" jest kolejną produkcją inspirowaną obrazkowymi historiami Charlesa Samuela Addamsa, który swoją komiksową rodzinkę powołał do życia w latach 30. ubiegłego wieku. Wielką popularność rodzina Addamsów zdobyła 30 lat później za sprawą telewizyjnego serialu, którego wizytówką była słynna melodia z czołówki skomponowana przez Vica Mizzy'ego. Po kolejnych 30 latach kinowym przebojem stał się pierwszy z dwóch filmów Barry'ego Sonnenfelda, a po kolejnych trzydziestu pełnometrażowa animacja. Magia liczb.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Wednesday" : Czasem trudno zachować powagę

W przeciwieństwie do kinowych produkcji, serial Netfliksa adresowany był raczej do młodzieży. Mniej było w nim czarnego humoru, parodystyczny charakter został zastąpiony odniesionymi do innych filmowych produkcji. Klimat serialu zmienił się jednak w drugim sezonie.

Jak zdradzili twórcy, drugi sezon "Wednesday" był inspirowany horrorem "Maska Czerwonego Moru" Rogera Cormana z 1964 roku, który z kolei powstał na podstawie opowiadania mistrza grozy Edgara Allana Poe. "Chcieliśmy uzyskać nieco bardziej horrorowy klimat. Nie znaczy to oczywiście, że nagle staliśmy się najbardziej krwawym serialem wszech czasów. Wiem, że oglądają nas sześciolatki" – powiedziała Jenna Ortega w wywiadzie dla magazynu "Vanity Fair".

"Megahit Netfliksa wraca w bardziej makabrycznej, groteskowej odsłonie. Twórcom udała się trudna sztuka: serial jest nie tylko dobrze napisany i świetnie zagrany; ale też ma ogromny potencjał stworzenia wiernego fandomu, który kocha to uniwersum. (...) Bardzo mocnym punktem serii jest rozmach produkcji. Kostiumy, charakteryzacja, scenografia i wreszcie efekty specjalne sprawiają, że "Wedensday" nie jest jednym z setek seriali, który prędzej czy później odejdzie w zapomnienie. Netflix ma markę, która jest taką czarną perłą w jego bibliotece" – czytamy w recenzji Basi Żelazko.

Pierwszy sezon "Wednesday" podczas pierwszych pięciu dni wyświetlania był oglądany przez 341 mln godzin. Przez dwa lata było to rekordowe osiągnięcie. Wynik też pobił dopiero drugi sezon "Squid Game" (488 mln godzin). Natomiast drugi sezon "Wednesday" wygenerował 201,6 mln godzin. Opiniotwórcy magazyn filmowy "Variety" uznał ten rezultat za rekordowy, pośród anglojęzycznych produkcji. Dlaczego?

Otóż widzowie mogą na razie oglądać tylko cztery z ośmiu odcinków (ciąg dalszy nastąpi 3 września). Gdyby można było obejrzeć od razu wszystkie odcinki, tak jak to miało miejsce przy premierze pierwszego sezonu "Wednesday", wynik oscylowałby zapewne w granicach 400 mln godzin. Podsumowując, osiągnięcia drugiego sezonu są podzielono na pół i rozłożone w czasie.

Przypomnijmy, że w zestawieniu tytułów z największą liczbą wyświetleń na liście wszech czasów Netfliksa prowadzi pierwszy sezon "Squid Game" (265,2 miliona), a tuż za nim znajduje się pierwszy sezon "Wednesday" (252,1 miliona). Prognozy dotyczące najnowszych odcinków serialu z Jenną Orttegą wskazują, że powinien on poprawić oba wyniki i stać się najpopularniejszą produkcją w historii Netfliksa.

Wednesday: sezon 2 | Oficjalny zwiastun | Netflix

Tragiczna historia "Supermana", Christophera Reeve’a, obrzydliwe sceny w horrorze "Together" i nowe perełki w streamingu. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
Transformacja Brada Pitta. Nadchodzą zmiany
Transformacja Brada Pitta. Nadchodzą zmiany
Oddaje nerkę obcej osobie. Takie dawstwo jest w Polsce zakazane
Oddaje nerkę obcej osobie. Takie dawstwo jest w Polsce zakazane
"Zawstydzony". Tak Tom Cruise zareagował na jej zaawansowaną ciążę
"Zawstydzony". Tak Tom Cruise zareagował na jej zaawansowaną ciążę
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Wspominamy gwiazdy kina i teatru, które odeszły przez ostatni rok
Wspominamy gwiazdy kina i teatru, które odeszły przez ostatni rok
Nowe informacje. Costner wciąż zaprzecza oskarżeniom
Nowe informacje. Costner wciąż zaprzecza oskarżeniom
Władze PRL wycofały go z kin. "Liczne negatywne głosy krytyki"
Władze PRL wycofały go z kin. "Liczne negatywne głosy krytyki"