*Roland Emmerich dysponuje dwoma scenariuszami kontynuacji filmu "Dzień Niepodległości" z 1996 roku - pierwsza wersja zakłada udział Willa Smitha, druga go wyklucza.*
- Praca nad przygotowaniami do "Independence Day 2" to codzienna walka - mówi reżyser. - Budżet, harmonogramy produkcji, aktorzy? Ale sprawy mają się dobrze.
Pytany o udział Smitha, Emmerich niechętnie odpowiada, że Jamie Vanderbilt przygotował dwie wersje scenariusza. Zdaniem filmowca fabuła zakładająca udział Smitha wygląda bardzo obiecująco. O tym, która opcja zwycięży przekonamy się w ciągu najbliższych miesięcy. Na razie wiadomo, że w filmie zobaczymy Billa Pullmana i Jeffa Goldbluma. Prawdopodobnie na ekranie będziemy mogli podziwiać też Michaela B. Jordana - jest obecnie głównym kandydatem do roli syna Hillera, granego przed laty przez Smitha.
Wedle wcześniejszych doniesień w "Independence Day 2" kosmici mają wrócić na Ziemię, a jedynym sposobem na podróże w kosmosie jest wykorzystanie tuneli czasoprzestrzennych. Ludzie mają w rękach zdobycze technologiczne obcych, ale nie potrafią ich skopiować. Umieją jednak wstawić do zwykłego samolotu urządzenie antygrawitacyjne. Emmerich ma się skupić na nowym pokoleniu bohaterów.