Izabela Trojanowska - "Boska Iza", jak nazywali ją fani - kończy 63 lata

Obraz
Źródło zdjęć: © ONS.pl

/ 6Najgorsze ma już za sobą

Obraz
© ONS.pl

Szturmem podbiła branżę muzyczną. Przez długie lata nie znikała też z ekranu, wcielając się w telenoweli "Klan" w demoniczną Monikę Ross.

I chociaż ze swojej kariery była zawsze bardzo zadowolona, w życiu prywatnym nie układało się jej już tak dobrze. Boleśnie przeżyła rozstanie z mężem - rozwód wpędził ją w depresję, a pocieszenia zaczęła szukać w alkoholu. Całe szczęście udało się jej pokonać nałóg i wyjść na prostą; niedługo potem Trojanowska z radością wróciła do pracy, a zawodowe sukcesy pomogły jej odzyskać wiarę w siebie.

/ 6Zdolna nastolatka

Obraz
© East News | East News

Bardzo szybko udowodniła, że posiada nieprzeciętny talent - miała 16 lat, gdy wystąpiła na Festiwalu Pieśni Sakralnej Sacrosong i z rąk kardynała Wojtyły odebrała nagrodę im. Maksymiliana Kolbego. Wkrótce Izabela Schütz, bo tak brzmiało jej panieńskie nazwisko, zaczęła otrzymywać interesujące propozycje - i w ten sposób ambitna nastolatka wkroczyła do branży rozrywkowej.

W 1977 roku ukończyła naukę w Studiu przy Teatrze Muzycznym w Gdyni, trzy lata później nawiązała współpracę z Budką Suflera, a na festiwalu w Opolu zdobyła nagrodę za wykonanie piosenek "Tyle samo prawd, ile kłamstw" i "Wszystko, czego dziś chcę". Publika oszalała na punkcie artystki, a jej płyty sprzedawały się w rekordowych nakładach.

/ 6Nachalny podryw

Obraz
© East News

Równocześnie artystka próbowała swoich sił jako aktorka; zaczynała od występów w gdyńskim Teatrze Muzycznym, potem dostała angaż w warszawskim Teatrze Syrena. Na ekranie zadebiutowała w 1979 roku, rolą w serialu "Strachy"; rok później zagrała w "Karierze Nikodema Dyzmy". Pracy na planie nie wspominała jednak najlepiej - twierdziła, że Roman Wilhelmi zalecał się do niej tak nachalnie, że o mało nie zrezygnowała z roli.

- Była taka scena, zresztą łóżkowa – przytacza słowa aktorki "Fakt". - Próbowałam w ten sposób, uwodząc Dyzmę, odciągnąć go trochę od mojej ukochanej Ninuś. Nie udało mi się to, jak wiadomo, ale podczas tej sceny kamera była z tyłu i było widać tylko moje plecy i właściwie górę od piżamy, więc tej nagości nie było. A Wilhelmi widział mnie z przodu i uparł się, żebym zdjęła stanik. A to była poważna sprawa! Ja wyszłam stamtąd, zdjęłam rzęsy i miałam już nie grać. Romek cudowny człowiek, ale kobieciarz!

/ 6Miłość po latach

Obraz
© East News

Boska Iza, choć miała wielu adoratorów gotowych zrobić dla niej wszystko, długo nie chciała związać się z nikim na stałe. Kiedy poznała Marka Trojanowskiego, początkowo traktowała go tylko jako przyjaciela, dopiero po 7 latach zostali parą. - Któregoś dnia Marek przyszedł z pierścionkiem. Przyznam się, że wtedy bałam się, że ktoś może pomylić miłość z zafascynowaniem moją filmową rolą. Ale Marek znał mnie od początku, więc moja odpowiedź brzmiała: "tak" - opowiadała w "Super Expressie".

Zaraz po ślubie artystka musiała stawić czoła poważnym problemom - ponieważ należała do Solidarności, przyłączyła się do bojkotu i nie mogła pracować. Wtedy wraz z mężem postanowiła wyjechać do Niemiec. Początkowo mieli zostać tam tylko chwilę, ale kiedy już dotarli na miejsce, uznali, że nie chcą wracać do Polski.

/ 6Powrót do kraju

Obraz
© ONS.pl

Do powrotu do Polski Trojanowską nakłonił dopiero Romuald Lipko, który poprosił, by artystka wzięła udział w trasie koncertowej w okazji XX-lecia Budki Suflera.

Trojanowska zupełnie się nie spodziewała, że jej powrót wywoła taki entuzjazm w branży; publiczność szalała, a ona sama została wręcz zasypana kolejnymi propozycjami zawodowymi. Wtedy podjęła decyzję, by przyjąć rolę Moniki Ross w "Klanie"; uważała, że jest to postać niezwykle interesująca i niejednoznaczna. Niestety, angaż stał się jedną z przyczyn rozpadu jej małżeństwa - mąż był wściekły, że jego żona kursuje między dwoma krajami, a ich relacja stale się pogarszała.

/ 6Powrót do śpiewania

Obraz
© ONS.pl

Niedługo potem media doniosły, że małżeństwo Trojanowskiej dobiegło końca - dziennikarze twierdzili też, że mąż aktorki od dawna nie dochowywał jej wierności. Ona sama zupełnie się załamała rozwodem. Spóźniała się do pracy, nie odbierała telefonów, pocieszenia szukała w alkoholu.

- Piłam za dużo - przyznała się "Super Expressowi". Cały rok walczyła z depresją, ale wreszcie udało się jej pokonać chorobę. - Okazało się, że życie na mnie nie czeka i toczy się dalej. Pomogła mi córka i przyjaciele – wspominała w "Fakcie". - Prawdziwego wiatru w żagle nabrałam jednak, gdy postanowiłam ponownie wrócić do śpiewania.

Ucieszyła się, gdy Romuald Lipko zaprosił ją do współpracy, a w 2016 roku ukazała się płyta Trojanowskiej "Na skos", promowana bardzo odważnym teledyskiem.

Źródło artykułu: WP Film
Wybrane dla Ciebie
WWE wraca do Polski po 11 latach. Lada chwila rusza przedsprzedaż
WWE wraca do Polski po 11 latach. Lada chwila rusza przedsprzedaż
"Wśród nocnej ciszy". Serial inspirowany wstrząsającą historią
"Wśród nocnej ciszy". Serial inspirowany wstrząsającą historią
To już pewne. "Skazany na śmierć" w nowej wersji
To już pewne. "Skazany na śmierć" w nowej wersji
Dziś cenzura by go dopadła. Najbardziej niegrzeczny film w czasach PRL
Dziś cenzura by go dopadła. Najbardziej niegrzeczny film w czasach PRL
Obelgi i prowokacje. Keira Knightley była nękana przez paparazzi
Obelgi i prowokacje. Keira Knightley była nękana przez paparazzi
Wylądował na śmietniku. Po prostu powiedzieli: "Nie"
Wylądował na śmietniku. Po prostu powiedzieli: "Nie"
Prosi o pohamowanie hejtu. I pokazuje wiadomość od mamy 10-latka
Prosi o pohamowanie hejtu. I pokazuje wiadomość od mamy 10-latka
Nie cierpi byłego męża swojej serialowej żony. "To narcyz"
Nie cierpi byłego męża swojej serialowej żony. "To narcyz"
Nowy polski przebój. Zdetronizował trzecią część "Teściów"
Nowy polski przebój. Zdetronizował trzecią część "Teściów"
Co dalej z rozwodem? Gwiazdor "Jeziora marzeń" odwołał rozprawę
Co dalej z rozwodem? Gwiazdor "Jeziora marzeń" odwołał rozprawę
"Drwiny z chrześcijaństwa". Takiego filmu jeszcze nie widzieliście
"Drwiny z chrześcijaństwa". Takiego filmu jeszcze nie widzieliście
Polacy piszą donosy do Mela Gibsona. "Ona ma zagrać Maryję?"
Polacy piszą donosy do Mela Gibsona. "Ona ma zagrać Maryję?"