Aktor, zbulwersowany rasistowską wypowiedzią Michaela Richardsa podczas imprezy Los Angeles' Laugh Factory, postanowił natychmiast zareagować.
- Nazywał nas czarnuchami - oburza się Foxx. - To już nie lata 50. Zresztą, to jest nasze słowo. Potrzebujemy go żeby wyrazić pewne emocje. Biali ludzie nie mają prawa go używać.
Ostatni film z udziałem Jamie Foxxa, "Dreamgirls", zagości w polskich kinach 2 marca.