Jerzy Antczak trafił do szpitala. Wiadomo, w jakim jest stanie
Reżyser "Nocy i dni" zostawił dla bliskich i fanów niepokojącą wiadomość na swoim facebookowym koncie. Okazało się, że trafił do szpitala z infekcją bakteryjną, która także groziła jego sercu. "Co będzie dalej, to tylko Bóg wie" napisał Jerzy Antczak.
Jak poinformował reżyser, przez ostatnich 10 dni przebywał w szpitalu, gdzie lekarze walczyli z infekcją bakteryjną. Jerzy Antczak zachorował kilka lat temu na nowotwór pęcherza. Od tamtego czasu musi poddawać się kontrolnym badaniom. Ostatnia diagnostyka nie wykazała żadnych bakterii, a mimo to po dwóch dniach reżyser półprzytomny padł z bólu i trzeba było wzywać pogotowie.
"Rozpoczęła się lekarska pogoń. Lekarze użyli wszystkich dostępnych środków, ale co najgorsze okazało się, że bakteria ta dobrała się do serca" - opisuje dramatyczne wydarzenia w szpitalu filmowiec.
Dalej napisał, że serce "zostało uratowane", jednak bakteria "pożarła 17 proc. nerek". Swój wpis zakończył słowami: "Od jutra zaczynam życie od nowa pełen wiary, że może jeszcze trochę się pokolebię na tym łez padole".
Po tym, jak wyszedł ze szpitala, odezwała się do niego Plejada. W odpowiedzi na pytanie o samopoczucie odpowiedział: "Czuję się dobrze... Ale co będzie dalej, to tylko Bóg wie".
Jadwiga Barańska. Problemy ze zdrowiem
Jerzy Antczak i Jadwiga Barańska stworzyli duet w życiu zawodowym i prywatnym. Za dwa lata będą świętować Kamienne Gody, tzn. że są małżeństwem z imponującym, niemal 70-letnim stażem. Niestety aktorka także boryka się z problemami zdrowotnymi. Wiadomo, że znacznie pogarsza jej się wzrok.
Jerzy Antczak. Jeden z ważniejszych twórców polskiego kina
Urodzony w 1929 roku reżyser już na początku swojej drogi zawodowej wyróżniał się niezwykłą wrażliwością i dbałością o szczegóły. Pierwszym wielkim sukcesem Antczaka było nakręcenie dramatu historycznego "Hrabina Cosel". Film zdobył uznanie krytyków i zapewnił reżyserowi solidną pozycję w świecie filmu.
Największym dziełem Jerzego Antczaka jest bez wątpienia film "Noce i dnie". Ta ekranizacja powieści Marii Dąbrowskiej zdobyła międzynarodowe uznanie i stała się jednym z najważniejszych dzieł w historii polskiej kinematografii. Główne role w tej epickiej sadze powierzono Jadwidze Barańskiej i Jerzemu Bińczyckiemu.