*Mark Wahlberg wie, dlaczego wyprodukowany za 250 milionów dolarów film "Jeździec znikąd" okazał się finansową klapą.*
Reżyser Gore Verbinski, producent Jerry Bruckheimer, a także gwiazdorzy obrazu, Johnny Depp i Armie Hammer, przekonują, że to krytycy zniechęcili widzów do filmu jeszcze przed premierą. Mark Wahlberg, aktor i producent, jest innego zdania.
- Filmowcy wyrzucają grube miliony na efekty specjalne - tłumaczy Wahlberg. - A przecież to już nie czasy "Parku Jurajskiego", kiedy takie efekty były przełomowe, gdy wszyscy biegli do kin, aby je zobaczyć. Dziś to norma. Poza tym wydać 250 milionów dolarów na dwóch kolesi na koniach? Gdzie poszła cała ta kasa?
Do tej pory "Jeździec znikąd" zarobił 175 milionów dolarów na całym świecie, czyli nawet nie zbliżył się do kwoty, za jaką został zrealizowany. 19 lipca obraz zagościł w polskich kinach.
Marka Wahlberga będziemy mogli podziwiać od 27 września w filmie "Agenci".