W momencie, gdy widzowie zachwycają się nad kolejnymi superprodukcjami rodem z Hollywood, na drugim biegunie filmowego świata powstaje tzw. kino niezależne, docierające zazwyczaj do wąskiego grona odbiorców. Czym konkretnie jest kinematografia spod znaku OFF?
W momencie, gdy widzowie zachwycają się nad kolejnymi superprodukcjami rodem z Hollywood, na drugim biegunie filmowego światka powstaje tzw. kino niezależne, docierające zazwyczaj do wąskiego grona odbiorców. Czym konkretnie jest kinematografia spod znaku OFF?
Najprościej tego typu produkcje określić można jako niszowe, niekomercyjne, często niskobudżetowe, będące artystyczną wizytówką młodych reżyserów. Zdarzają się jednak sytuacje, kiedy to filmy kina niezależnego zostają doceniane na najważniejszych festiwalach i trafiają do szeroko rozumianego mainstreamu. Odnoszą one wówczas ogromny sukces i otwierają nieznanym dotąd twórcom furtkę do sławy.
W kinach możemy właśnie oglądać najnowszy obraz Mariusza Grzegorzka „Śpiewający obrusik” (kadr z filmu obok - zobacz zwiastun)
. Czy ta niezależna i oryginalna produkcja przypadnie do gustu szerokiemu gronu widzów? O tym przekonamy się w najbliższej przyszłości. Tymczasem prezentujemy specjalny ranking „Kino niezależne – TOP 10”.
10. ''Wynalazek''
Ranking „Kino niezależne – TOP 10” otwiera „Wynalazek” w reżyserii Shane’a Carrutha.
Ten klimatyczny thriller science-fiction uznawany jest przez sporą część widzów za niezwykle trudny w odbiorze (głównie przez skomplikowaną konstrukcję scenariusza oraz dialogi wypełnione naukowym słownictwem), jednak nie można odmówić mu pomysłowości i świetnej realizacji. Warto nadmienić, że budżet produkcji zamykał się w niewielkiej kwocie 7 tysięcy dolarów, która zwróciła pięćdziesięciokrotnie. „Wynalazek” został w roku 2004 nagrodzony Grand Jury Prize na Sundance Film Festival.
„Wynalazek” opowiada historię czterech młodych ludzi, którzy pracując w garażu nad zaawansowanym technologicznie urządzeniem, przez przypadek konstruują maszynę do podróżowania w czasie. Początkowo korzystają oni z tytułowego wynalazku niezwykle ostrożnie, jednak z czasem, gdy uświadamiają sobie wartość machiny, granica między rozsądkiem a ryzykiem zostaje przekroczona. Wynalazcy tracą do siebie wzajemne zaufanie, a ich podróże w czasie zaczynają wymykać się spod kontroli.
9. ''Dzieciaki''
Przykładem produkcji kina niezależnego, która odbiła się głośnym echem na całym świecie, są „Dzieciaki” Larry’ego Clarka. Nad scenariuszem do tego filmu obok samego reżysera pracowali także Jim Lewis oraz Harmony Korine – twórca głośnego „Spring Breakers” z 2012 roku.
Kontrowersyjne „Dzieciaki” rzuciły krytykę na kolana swoją bezkompromisowością oraz brutalnością. Film był nawet nominowany do Złotej Palmy na Festiwalu w Cannes w roku 1995.
„Dzieciaki” opowiadają o losach nowojorskich nastolatków. Głównym bohaterem jest Telly (Leo Fitzpatrick), którego życie obraca się tylko i wyłącznie wokół seksu, imprez, alkoholu i innych używek. Pewnego dnia, jedna z byłych partnerek chłopaka – Jennie (Chloë Sevigny) dowiaduje się, że jest nosicielką wirusa HIV. Wszystko wskazuje na to, że do zarażenia doszło podczas stosunku z Tellym.
8. ''Pi''
Od kina niezależnego swoją karierę reżyserską rozpoczynał Darren Aronosfky – twórca m.in. „Requiem dla snu” oraz „Czarnego łabędzia”. Na miejscu ósmym naszego zestawienia znalazł się debiut tego reżysera - „Pi”. Film jest mrocznym, czarno-białym thrillerem, inspirowanym między innymi twórczością Davida Lyncha oraz klasycznym noir.
Główny bohater „Pi” – Max Cohen (Sean Gullette) – to matematyczny geniusz, który przy pomocy opracowanego przez siebie komputera, próbuje odkryć pewną regularność w liczbie pi, za pomocą której można zrozumieć wszystkie zasady funkcjonowania świata.
O pracach Maxa dowiadują się przedstawiciele Wall Street oraz kabaliści. Ich zainteresowanie badaniami staje się dla głównego bohatera coraz bardziej męczące. Na dodatek, matematyk cierpi na nawracające silne bóle głowy, które z czasem doprowadzają go do szaleństwa.
7. ''Śledząc''
Kino niezależne stało się także początkiem drogi do artystycznej sławy dla Christophera Nolana (m.in. „Incepcja” i „Interstellar”). Pełnometrażowy debiut reżysera zatytułowany „Śledząc” był zapowiedzią doskonałych filmów, jakie w późniejszych latach wyszły spod jego ręki. Obraz został w roku 1999 uhonorowany nagrodą „Black and White” na festiwalu Slamdance.
„Śledząc” opowiada historię Billa (Jeremy Theobald) – pisarza przeżywającego kryzys twórczy. Pewnego dnia zaczyna on podążać śladami obcych sobie ludzi i śledzić ich poczynania. W ten sposób poznaje niejakiego Cobba (Alex Haw) - lokalnego włamywacza.
Mężczyzna chce pokazać pisarzowi, jak wygląda profesjonalnie przygotowany rabunek. Podczas włamania do wybranego przez Cobba domu, Bill zostaje zaintrygowany zdjęciami przedstawiającymi właścicielkę budynku. Pisarz postanawia odnaleźć kobietę. Decyzja ta wpędza go w ogromne tarapaty.
6. ''Zły dotyk''
Film oparty jest na powieści amerykańskiego pisarza Scotta Heima. W rolach głównych wystąpili Joseph Gordon-Levitt i Brady Corbet.
„Zły dotyk” to opowieść o nastoletnim Brianie, który próbuje rozwikłać zagadkę swojej krótkiej amnezji, jakiej nabawił się w wieku ośmiu lat. Bohater jest przekonany, że w dniu, gdy na chwilę stracił pamięć, został porwany przez UFO.
W snach Briana bardzo często pojawia się Neil – kolega, z którym w dzieciństwie grał w jednej drużynie baseballowej. Główny bohater chce odnaleźć dawnego znajomego - w nim bowiem upatruje klucz do rozwiązania zagadki tajemniczej amnezji. Chłopak nie zdaje sobie sprawy, że zarówno jego, jak i Neila łączy pewne traumatyczne przeżycie…
5. ''Inaczej niż w raju''
Skoro mowa o najlepszych filmach kina niezależnego, nie sposób nie wspomnieć o twórczości Jima Jarmuscha. Wśród jego najbardziej znanych obrazów znajduje się „Inaczej niż w raju” z roku 1984. Film początkowo miał być 30-minutową nowelą, ale ostatecznie reżyser zdecydował się na pełen metraż. W rolach głównych zagrali John Lurie (muzyk jazzowy), Eszter Balint oraz były perkusista Sonic Youth – Richard Edson.
„Inaczej niż w raju” jest filmem, w którym wyobrażenie o idealnym życiu w Stanach Zjednoczonych, zostaje skonfrontowane z brutalną rzeczywistością. Dramat składa się z trzech części – w pierwszej do samozwańczego hipstera z Nowego Jorku przyjeżdża w odwiedziny kuzynka z Węgier, w drugiej części mężczyzna odwiedza ją w Cleveland, gdzie dziewczyna pomieszkuje u ciotki i zarabia na życie smażąc burgery.
W trzecim segmencie bohaterowie wraz z przyjacielem wyruszają na Florydę. Każdy epizod udowadnia, że słynny etos „American dream” ma niewiele wspólnego z realnym życiem.
4. ''Teksańska masakra piłą mechaniczną''
Zaskoczeni? „Teksańska masakra piłą mechaniczną” Tobe’a Hoopera to już w zasadzie klasyk niszowego kina, który zyskał ogromną sławę i na stałe zapisał się w historii filmu. Nawet dziś, czterdzieści dwa lata po premierze, szalony obraz wyprodukowany za zaledwie 83 tysiące dolarów, robi naprawdę spore wrażenie!
„Teksańska masakra piłą mechaniczną” przedstawia losy grupki nastolatków, którzy podczas podróży przez Teksas, zatrzymują się w opuszczonym domu. Budynek w przeszłości należał do dziadka dwójki uczestników wyprawy. Nieświadomi niczego bohaterowie nie zdają sobie sprawy, że w ich najbliższym sąsiedztwie mieszka rodzina okrutnych kanibali z szalonym Leatherface'em na czele…
3. ''Głowa do wycierania''
Miejsce trzecie rankingu „Kino niezależne – TOP 10” przypadło kultowej „Głowie do wycierania” w reżyserii Davida Lyncha. Ten surrealistyczny obraz, będący jednocześnie debiutem amerykańskiego twórcy, to jedna z najoryginalniejszych produkcji wszech czasów. W roli głównej filmu wystąpił Jack Nance.
„Głowa do wycierania” utrzymana jest w typowej dla twórczości Lyncha aurze surrealizmu i snu. Film przedstawia losy Henry’ego Spencera – niezadowolonego z życia pracownika fabryki. W trakcie kolacji u rodziców swojej dziewczyny bohater dowiaduje się, że został ojcem. Problem w tym, że dziecko jest okrutnie zdeformowane.
2. ''Blair Witch Project''
Film Daniela Myricka i Eduardo Sáncheza to jeden z najsłynniejszych i najbardziej przerażających horrorów wszech czasów. Jego produkcja kosztowała zaledwie 60 tysięcy dolarów, a dochód przekroczył kwotę 240 milionów.
Wyprodukowany w roku 1999 „Blair Witch Project” to wystylizowany na dokument obraz, ukazujący trójkę młodych Amerykanów, chcących nakręcić film o legendzie wiedźmy z okolicznych lasów. W trakcie realizacji młodzi bohaterowie natrafiają na dziwne zjawiska paranormalne. Prace nad filmem zmieniają się w prawdziwy koszmar.
1. „Clerks – Sprzedawcy”
Miejsce pierwsze przyznajemy rewelacyjnej komedii Kevina Smitha – „Clerks – Sprzedawcy”. Film ten jest kopalnią cytatów ze świetnie wykreowanymi postaciami oraz rewelacyjnie napisanymi i zagranymi dialogami. Wszystko to okraszone zostało wyjątkowym i niepodrabialnym klimatem kina offowego. Jedna z najlepszych komedii wszech czasów, wyprodukowana za … 27 tysięcy dolarów.
Fabuła filmu jest niezwykle prosta – Dante Hicks (Brian O’Halloran) zostaje wezwany w dzień wolny na zastępstwo do pracy w sklepie. Początkowo ma on tylko stanąć za kasą do południa, ale na nieszczęście bohatera, przejmuje on całą zmianę.
Dante nienawidzi swojej pracy, jest rozgoryczony tym, z jakimi ludźmi musi obcować w sklepiku (klientela minimarketu to prawdziwy wachlarz dziwaków). Na domiar złego Dante przechodzi aktualnie problemy natury sercowej. W przetrwaniu beznadziejnego dnia próbuje pomóc mu nieokrzesany i ekscentryczny kumpel z sąsiadującej wypożyczalni kaset VHS – Randal (Jeff Andreson).
(wch, mn)