"Kler" wyprzedził "Gwiezdne wojny". Film obejrzało 3 mln widzów w dwa tygodnie
Najnowszy film Wojtka Smarzowskiego bije rekordy oglądalności. Pokonał już kinowe hity na przestrzeni kilku lat.
Już po pierwszym weekendzie emisji "Kler" odnotował niesamowite wyniki oglądalności. W zaledwie trzy dni dzieło Smarzowskiego obejrzało prawie milion widzów. Ostatnio pojawiła się też informacja, że film zobaczyło 2 504 616 widzów jest już numerem 1 tegorocznego box office.
Teraz okazuje się, że w zaledwie dwa tygodnie od premiery "Kler" pobił kolejny rekord. 3 089 315 - tyle osób miało już okazję zobaczyć najnowsze dzieło Smarzowskiego. To oznacza, że produkcja przebiła pod względem oglądalności takie filmy jak "Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy” (2 995 000 widzów) i "Listy do M. 3”.
"Kler" przekroczył trzy miliony widzów, dzięki czemu dołączyć do grona takich superhitów jak "Avatar", "Titanic”, "Pasja”, „Shrek 2” oraz "Shrek Trzeci”. Przypomnijmy jednak, że to zaledwie dwa tygodnie od premiery, więc frekwencja będzie stale rosła. Co więcej, "Kler" ma szansę zasłynąć na arenie międzynarodowej, ponieważ prawa do niego zostały sprzedane do imponującej liczby terytoriów, obejmujących kraje Europy (Austria, Niemcy, Belgia, Holandia, Luksemburg, Dania, Irlandia, Wielka Brytania, Islandia, Norwegia, Szwecja) oraz Ameryki Północnej (Kanada i USA).
"Kler" wzbudza wiele emocji wśród widzów ze względu na tematykę jaką porusza. Wojciech Smarzowski nigdy nie bał się trudnych tematów. Tym razem skupił się na kościele i problemach, z jaką zmaga się ta instytucja oraz wszyscy wierni. Reżyser otwarcie opowiada o pedofilii wśród księży, nadużywaniu swojej władzy, a także pijaństwie.