''Kobiety bez wstydu'': o północy w Krakowie

Obraz
Źródło zdjęć: © getty

Wąskie brukowane uliczki, romantyczne zaułki, blask księżyca i opadająca mgła… w najnowszym filmie Witolda Orzechowskiego *"Kobiety bez wstydu" Kraków bez wątpienia kradnie tytuł stolicy miłości Paryżowi. Efekty pracy ekipy zaangażowanej w powstawanie tej produkcji już od 22 lipca będzie można podziwiać w kinach.*

Witold Orzechowski oraz autor zdjęć Grzegorz Kędzierski nie chcieli wpisywać się w znane dotychczas filmowe wizerunki Krakowa. Dlatego widzowie zamiast zabytkowego ujrzą tętniące życiem, piękne i współczesne miasto. Prawdziwy klejnot Polski. Pokazali wiele znanych krakowskich miejsc, zdjęcia powstawały między innymi na ulicy Floriańskiej, czy Starym Rynku, ale też w słynnym Hotelu pod Różną, w którym niegdyś mieszkał pisarz Balzac. Jednocześnie kręcili też w nowoczesnych wnętrzach, jak na przykład w Muzeum Lotnictwa Polskiego, którego architektura jest oparta na betonie i szkle. Autor zdjęć postawił sobie wysoko poprzeczkę. Zdjęcia do „Kobiet bez wstydu” miały być miłe dla oka, pogodne, w bogatej gamie kolorystycznej, ciepłe w tonacji. W filmie nie brakuje ujęć dachów miasta, mokrego porannego bruku, czy opadającej mgły.

Oprócz dużych wymagań wizualnych przed operatorem stały także liczne wyzwania technologiczne. „Na potrzeby ujęcia spaceru na ulicy Floriańskiej Grzegorz Kędzierski musiał oświetlić ponad hektar ulic w nocy, włącznie z widokiem na Kościół Mariacki”, wspomina reżyser i producent filmu. „Pamiętam, że ustawił ze dwa albo trzy podnośniki, na których umieścił reflektory podświetlające całe kamienice. Potem na ich dachach poustawiał jeszcze lampy, a dachy na Floriańskiej są na wysokości piątego piętra, czyli trzeba było sprzęt jakoś tam wciągnąć. To było ogromne wyzwanie, a ujęcie trwa w filmie 20-25 sekund!”, informuje Orzechowski. „Zrobiliśmy jeszcze kilka takich trudnych nocnych ujęć. W jednym z nich, rozgrywającym się na Starym Rynku, Grzegorz musiał oświetlić dwa hektary przestrzeni! Za to efekt jest piorunujący – Kraków wygląda bajkowo, mimo że te ujęcia trwają krótko. Po prostu postawiliśmy na urodę zdjęć i ich jakość”.

Sferę wizualną filmu doskonale uzupełnia warstwa muzyczna, za którą odpowiedzialny był Piotr Salaber. Głównym tematem muzycznym jest utwór w stylizacji francuskiej, zagrany między innymi na akordeonie. Ale w filmie usłyszeć można także inne instrumenty muzyczne takie jak kontrabas, trąbka czy saksofon, a nawet całą orkiestrę symfoniczną. KOBIETY BEZ WSTYDU PREMIERA: 22 LIPCA 2016

Obraz

Wybrane dla Ciebie

Robert Redford nie żyje. Legendarny aktor miał 89 lat
Robert Redford nie żyje. Legendarny aktor miał 89 lat
Zwieńczenie szulerskiej trylogii. Powróci klimat dwóch hitów z PRL
Zwieńczenie szulerskiej trylogii. Powróci klimat dwóch hitów z PRL
Widzowie zachwyceni. Na tak duży przebój czekał do 61. roku życia
Widzowie zachwyceni. Na tak duży przebój czekał do 61. roku życia
Polski serial podbija świat. To jeden z największych hitów 2025 roku
Polski serial podbija świat. To jeden z największych hitów 2025 roku
Polskie "Apocalypto"? Takiej produkcji u nas jeszcze nie było
Polskie "Apocalypto"? Takiej produkcji u nas jeszcze nie było
"Na publikę działa postać Kafki". Film Holland polskim kandydatem do Oscara
"Na publikę działa postać Kafki". Film Holland polskim kandydatem do Oscara
Oto polski kandydat do Oscara. "Triumfował wśród siedmiu zgłoszonych filmów"
Oto polski kandydat do Oscara. "Triumfował wśród siedmiu zgłoszonych filmów"
Oto zwiastun filmu "Szczęsny". Co ujawni polski bramkarz?
Oto zwiastun filmu "Szczęsny". Co ujawni polski bramkarz?
"Można usnąć z nudów". Powraca jeden z największych hitów Netfliksa
"Można usnąć z nudów". Powraca jeden z największych hitów Netfliksa
Film za 76 mln zł. Mistrzowska rola Lindy
Film za 76 mln zł. Mistrzowska rola Lindy
"Minuta ciszy" jeszcze lepsza. Udany powrót przedsiębiorców pogrzebowych
"Minuta ciszy" jeszcze lepsza. Udany powrót przedsiębiorców pogrzebowych
W Hollywood piszą o polskim filmie. Będzie Oscar? Może w przyszłym roku
W Hollywood piszą o polskim filmie. Będzie Oscar? Może w przyszłym roku