"Kogel Mogel 4"? Twórcy straszą kontynuacją
"Miszmasz, czyli kogel-mogel 3” był komercyjnym hitem 2019 r., który pomógł zarobić twórcom ponad 50 mln zł. I choć zebrał średnie recenzje, to jednak wynik kasowy zachęcił producentów do myślenia nad kontynuacją.
Grażyna Błęcka-Kolska, Ewa Kasprzyk, Zdzisław Wardejn, Aleksandra Hamkało i Anna Mucha. Mimo zatrudnienia w obsadzie najbardziej rozchwytywanych gwiazd polskiego ekranu, produkcja Kordiana Piwowarskiego nie wzbudziła tak wielkiego entuzjazmu jak sądzono. W sieci pojawiło się mnóstwo nieprzychylnych recenzji i nawet aktorzy z obsady nie szczędzili słów krytyki.
Mimo to, wciąż jest szansa na kolejną część o przygodach Kasi Solskiej. "Super Express" poinformował, że w produkcji mogłaby się pojawić również Katarzyna Łaniewska, która po premierze filmu dała upust własnym emocjom.
- Wszystko zależy od tego, w jakiej będę formie i czy w ogóle będę żyła. Jeśli dam radę, to oczywiście chętnie wystąpię. Pytanie tylko, czy mnie zaproszą, bo trochę skrytykowałam poprzednią część, ale tak już mam, że mówię prawdę, a tam sporo rzeczy mi się nie podobało. Jeśli jednak będzie okazja i możliwość, to zagram - wyznała Katarzyna Łaniewska, która w czerwcu tego roku skończy 86 lat.
A co na to twórcy? Czy faktycznie biorą pod uwagę stworzenie kontynuacji?
- Plany są, pewnie, że są. Ale realizacja łatwa nie jest... - wyznała scenarzystka filmu, Ilona Łepkowska. Najwyraźniej sukces finansowy jest najważniejszym kryterium, które decyduje o tym, czy jakiś tytuł powstanie.