Kulisy scen seksu w „Ciemniejszej stronie Greya”. Kogo naśladował Jamie Dornan?
W rozmowie z miesięcznikiem "Marie Claire" Jamie Dornan opowiedział o dość krępujących kulisach powstawania filmu. Szczególnie trudno wypadały sceny zbliżeń, ale aktor znalazł sposób, aby rozładować napięcie.
W jednym z wywiadów 34-letni Dornan przyznał, że z filmu na film odgrywanie scen seksu z Dakotą Johnson stawało się dla niego łatwiejsze. Podobno wpływ miała na to przyjaźń między aktorami. Ale okazuje się, że nie tylko.
*- W tych scenach zawsze kusiło mnie, aby rozśmieszyć Dakotę... W momencie, gdy dochodziło między nami do zbliżenia i udawałem orgazm, szeptałem jej do ucha "kukuryku" *- przyznał w rozmowie z „Marie Claire”.
Przypomnijmy, że „Ciemniejsza strona Greya” to kontynuacja filmu „Pięćdziesiąt twarzy Greya”, który pobił rekord oglądalności w 2015 roku. W ciągu premierowego weekendu w połowie lutego obejrzało go 834 479 polskich widzów. Sequel zarobił do tej pory 369 mln dolarów.
Taki sukces był możliwy nie tylko dzięki walentynkowej premierze, ale również za sprawą popularności książkowego oryginału.* Na całym świecie sprzedało się blisko 150 milionów egzemplarzy trylogii, na którą składają się „Pięćdziesiąt twarzy Greya”, „Ciemniejsza strona Greya” oraz „Nowe oblicze Greya”.* W wielu krajach (m.in. w Wielkiej Brytanii)
pierwsza część trylogii stała się najlepiej sprzedającą się książką w historii. Także i u nas historia Greya odniosła spektakularny sukces wydawniczy. W ciągu jednego roku sprzedaż trzech tytułów E.L. James sięga 750 tysięcy egzemplarzy.
