''Letnie przesilenie'': Święto wiosny, piekło wojny [RECENZJA]

Obraz

Letnie przesilenie” to świeże spojrzenie na temat codzienności II wojny światowej. Debiutujący pełnym metrażem *Michał Rogalski przygotował dla widza wiele niespodzianek: Niemcy to banda nieudaczników, z kolei postawom Polaków jest daleko do heroizmu. Na uwagę zwracają portrety młodych bohaterów, przekonująco zagranych przez Filipa Piotrowicza i Jonasa Naya, jak również świetnie prowadzony drugi plan, w którym przykuwają spojrzenie Bartłomiej Topa i dawno niewidziana na dużym ekranie Agnieszka Krukówna.*

Losy dwóch siedemnastolatków Polaka (debiutujący Filip Piotrowicz) i Niemca Guido (Jonas Nay) przecinają się na wojnie w dość zwykły sposób. Obaj zakochują się w tej samej dziewczynie. Pierwszy po znajomości dostał pracę na kolei, drugi został wcielony do wojska za karę za niepatriotyczne ciągoty do „imperialistycznego” jazzu. Młodzi chcą się bawić, bo w przypadku zwykłych ludzi – przekonuje reżyser filmu - zawsze łączy się z próbą budowania normalności w cieniu śmierci.

Najbardziej przekonująco udało się tu pokazać codzienność II wojny światowej. Nie ma w tym filmie postaci o krystalicznie czystych sumieniach, każdy pozwala sobie na chwile słabości. Pod tym względem „Letnie przesilenie” przypomina „Pociągi pod specjalnym nadzorem ” w reżyserii Jiří Menzela. Podobnie jak w adaptacji prozy Hrabala, but historii przygniata bohaterów, ale dzięki wrażliwości nie tracą oni godności. Każdy doświadcza gorzkiej lekcji pokory, która w zderzeniu z porywami młodości, daje mocny, chwilami czarno-komediowy efekt.

Obraz

To, że nie ma tu bohaterów ani szczególnie bohaterskich, ani wybitnie podłych, może być uznane za wadę, ale mnie ten zabieg wydaje się zaletą, bo dzięki niemu jest miejsce na cieniowanie psychologii postaci. „Letnie przesilenie” jest w pierwszej kolejności filmem inicjacyjnym, w drugiej – dramatem wojennym. To film o ludziach, nie o żołnierzach i cywilach, zbrodniarzach i ofiarach, Niemcach i Polakach.

Rogalski nie potrzebował dużego budżetu. To film skromny, ale niczego mu nie brakuje. Jest dobrze zrealizowany i sfotografowany z czułością przez Jerzego Zielińskiego. Jeśli można mu coś zarzucić, to może brak pazura wizualnego, okrucieństwo jest tu pokazane może nieśmiało i delikatnie. Ani reżyser, ani operator nie idą na całość, na okrucieństwo patrzymy jak przez mgłę, krew jest pastelowa. Ale „Letnie przesilenie” ma inne zalety, przede wszystkim dopracowane dialogi i aktorów. Zwracam uwagę zwłaszcza na świetny drugi plan. Bartłomiej Topa i nieobecna długo na dużym ekranie Agnieszka Krukówna są udaną kropką nad i tego kameralnego, ciekawego i dającego do myślenia filmu.

Ocena 7/10

Łukasz Knap

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Po 50 latach zorientował się, że popełnił błąd. Internet nie zostawia na Pacino suchej nitki
Po 50 latach zorientował się, że popełnił błąd. Internet nie zostawia na Pacino suchej nitki
Oto nowy Rocky. Jest o ponad 50 lat młodszy od Stallone'a
Oto nowy Rocky. Jest o ponad 50 lat młodszy od Stallone'a
"Fantastyczny". Nowa wersja hitu z lat 80. W PRL kultowy film wideo
"Fantastyczny". Nowa wersja hitu z lat 80. W PRL kultowy film wideo
Najdłuższe samobójstwo w historii Hollywood. Życie Montgomery’ego Clifta poraża tragizmem
Najdłuższe samobójstwo w historii Hollywood. Życie Montgomery’ego Clifta poraża tragizmem
Program TV. Polska komedia, która zawojowała kina, teraz do zobaczenia w domu
Program TV. Polska komedia, która zawojowała kina, teraz do zobaczenia w domu
Numer jeden w Polsce. Pentagon uderza w przebój Netfliksa
Numer jeden w Polsce. Pentagon uderza w przebój Netfliksa
Costner w tarapatach. Przegrywa w sądzie
Costner w tarapatach. Przegrywa w sądzie
Bijatyka w zatłoczonym barze. Hollywoodzki aktor położył rękę na niewłaściwej kobiecie
Bijatyka w zatłoczonym barze. Hollywoodzki aktor położył rękę na niewłaściwej kobiecie
W PRL został zakazany. Powraca "najbardziej wstrząsający film wojenny"
W PRL został zakazany. Powraca "najbardziej wstrząsający film wojenny"
Dobra, polska komedia o seksie? To im się udało
Dobra, polska komedia o seksie? To im się udało
Poszła na imprezę do Paris Hilton. Wyprowadziła ją ochrona
Poszła na imprezę do Paris Hilton. Wyprowadziła ją ochrona
"Seksistowska", "śmieć". Paltrow w końcu zabrała głos ws. książki
"Seksistowska", "śmieć". Paltrow w końcu zabrała głos ws. książki