Madonna nie boi się rosyjskich gangsterów

Guy Ritchie błagał Madonnę, aby wzmocniła ochronę po otrzymaniu od rosyjskich gangsterów gróźb porwania artystki oraz ich dwójki dzieci: córki Lourdes i syna Rocco.

Madonna nie boi się rosyjskich gangsterów

21.08.2006 13:27

Gwiazda stała się celem ataków w związku z obecną kontrowersyjną trasą koncertową, podczas której występuje na scenie z koroną cierniową przypięta do krzyża. We wrześniu Madonna ma zawitać do Moskwy. Aby zapobiec występowi w stolicy Rosji do menedżera piosenkarki wysłano pogróżki. Pomimo próśb męża Amerykanka uznała, że nie podda się szantażowi. - Madonna jest doskonale świadoma zagrożenia, ale własne bezpieczeństwo traktuje z odrobiną nonszalancji - powiedziała osoba z otoczenia artystki.

Ostatecznie osoby zarządzające tournée zdecydowały się jednak na wzmocnienie ochrony, mimo że sama Madonna była temu przeciwna.

Królowa popu nie po raz pierwszy styka się z groźbami. W 2004 roku odwołała trzy koncerty w Izraelu - po tym, jak terroryści zagrozili zamordowaniem jej oraz dzieci. Po otrzymaniu zatrutych listów artystka zdecydowała się pozostać w Londynie.

Jeśli dojdzie do koncertu Madonny w Moskwie, będzie to jej pierwszy występ w rosyjskiej metropolii. MADONNA W NASZEJ GALERII ZDJĘĆ

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)