Różni ich 16 lat. Najbardziej tajemniczy związek show-biznesu
W branży rozrywkowej, w których wiele gwiazd otwarcie mówi o najbardziej intymnych sprawach i pokazuje fanom swoje życie "od kuchni", utrzymywanie związku w tajemnicy wydaje się nie lada wyzwaniem. A to właśnie udało się Magdalenie Cieleckiej i Bartoszowi Gelnerowi przez kilka długich miesięcy. Od paru lat tworzą jedną z najbardziej tajemniczych par w polskim show-biznesie.
Różni ich 16 lat. Najbardziej tajemniczy związek show-biznesu
Oboje są aktorami i grają w filmach i serialach. Nigdy nie spotkali się na planie żadnego z nich, ale na deskach teatralnych robią to regularnie. Oboje należą bowiem do zespołu słynnego warszawskiego Teatru Nowego. Są częścią elitarnej grupy artystów kierowanych przez Krzysztofa Warlikowskiego, jednego z najbardziej cenionych w środowisku reżyserów. Jak można się domyślać, połączyła ich więc praca, w której zwykłe relacje koleżeńskie przekształciły się w silne uczucie. Obejrzyj galerię i dowiedz się więcej o związku Magdaleny Cieleckiej i Bartosza Gelnera.
Znane pary ze sporą różnicą wieku
Dzieli ich spora różnica wieku
Trudno określić, od kiedy gwiazdy się spotykają. Przyjmuje się, że para zaczęła randkować na początku 2019 r.; na wiosnę pojawiły się o nich pierwsze plotki. Przez długi czas udawało im się utrzymać uczucie w tajemnicy, na czym ponoć bardzo zależało Cieleckiej. Aktorka rzekomo obawiała się reakcji środowiska - partnerów dzieli bowiem 16 lat. Być może gdyby to on był starszy, nikogo by ta informacja nie obeszła.
- Mam pełną świadomość, że on mnie nigdy wiekiem nie dogoni, a ja też na niego nie poczekam. Ale z jakiegoś powodu serce wybrało jego. Nie oceniam go przez pryzmat wieku, ale przez to, jakim jest człowiekiem. Trzeba też oddzielić wiek od dojrzałości, bo to nie jest tożsame. Ktoś starszy może być dzieckiem na wielu poziomach i odwrotnie, to bardzo indywidualne – wyznała kiedyś w rozmowie z "Rewią". Wydaje się więc, że 36-letni Gelner jest wystarczająco poważnym partnerem dla starszej od niego aktorki.
Stronią od błysków fleszy
W sieci na próżno szukać wspólnych zdjęć pary na ściankach. Nie publikują ich też raczej w mediach społecznościowych, choć czasem przemkną u siebie nawzajem na InstaStories, np. podczas zwiedzania muzeów. Wszyscy wiedzą przecież, że są razem, a oni temu nie zaprzeczają, ale nie chcą dawać mediom pożywki do snucia domysłów dotyczących dynamiki ich relacji.
- Wydaje mi się, że jak za bardzo dasz się wchłonąć mediom i otworzysz się na nie, to one cię jakby ścigają. My z Magdą nie lubimy się jakoś strasznie pokazywać. Nie mamy takiej potrzeby – tłumaczył Bartosz Gelner w talk show Kuby Wojewódzkiego. Aktora irytują też komentarze, jakoby wyglądali oni jak matka i syn. - To jest jakiś absurd! Widzimy mnóstwo przykładów mężczyzn, którzy mają młodsze partnerki i chwała im za to. Niech każdy sobie robi, co chce. (...) Magda w ogóle wygląda, jakby była w moim wieku - odparł.
Bartosz Gelner o scenach erotycznych w "Pokoleniu Ikea"
Kiedy ślub?
Krótko po pierwszych doniesieniach dotyczących związku Cieleckiej i Gelnera pojawiły się przypuszczenia, że przeżywają oni kryzys. Podobno niewiele brakowało, a doszłoby nawet do rozstania. Ostatecznie jednak para musiała się porozumieć, bo - jak wiadomo - nadal jest razem. Dla kogoś z zewnątrz jej dynamika jest niejednoznaczna. Mężczyzna przyznał kiedyś, że zawsze trudno było mu tworzyć poważne relacje. Ona z kolei zdradziła, że nikt z bliskich nie dopytywał jej nawet o zamążpójście.
- Mnie nikt nie pyta o takie rzeczy przy 30., czy nawet 40. [urodzinach – przyp. aut.]. Może ja sprawiam takie wrażenie albo uosabiam tego rodzaju kobiecość, że w ogóle nie bierze się pod uwagę, że ja stanę na ślubnym kobiercu. (...) Ani rodzina specjalnie na to nie naciskała, ani znajomi, ani przyjaciele... - wyznała w programie "Kuba Wojewódzki Show". Później dodała jednak, że od partnera wciąż dostaje kolejne pierścionki, które traktuje właśnie jak zaręczynowe.
Pytanie, czy Gelner faktycznie byłby gotowy na taką deklarację. Nigdy nie ukrywał, że obawiał się wchodzenia w związki. - Uważam, że nasz gatunek potrzebuje drugiej osoby do funkcjonowania, ale do budowania relacji podchodzę ostrożnie. Nie lubię sformułowania "motyle w brzuchu". Boję się popaść w euforię, która za chwilę się wypali i zostanie pustka - wyjawił w rozmowie z "Twoim Stylem".
Ostatnie zdjęcia z premiery filmu "Lęk" Sławomira Fabickiego, za który to Cielecka otrzymała Orły w kategorii Najlepsza główna rola kobieca, pokazują, że gwiazdy wciąż są w sobie zakochane i wyglądają na szczęśliwe. A to przecież najistotniejsze.
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: